Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
ja jak tylko zrobiłam test odrazu pobiegłam mężowi powiedziećNigdy nie odebralabym mezowi tej radosci, wie o ciazy od poczatku. To spelnienie naszych marzen, cud.
A przejscia mamy za soba konkretne i bardzo przykre.
Po stracie chyba mielismy duzo szczescia, bo spotkalismy sie z empatia-wspolczuciem, a nie jakas litoscia. Nic mi po litosci w tamtym czasie by nie przyszlo. Za litosc dziekuje, za to wsparcie sie przydaje
Ja mojemu M od razu napisałam bo akurat w pracy był.ja jak tylko zrobiłam test odrazu pobiegłam mężowi powiedzieć
tego właśnie nam z całego serca życzęW lipcu będziemy się wysypywać jedna po drugiej :-)
nawet nie myślałam, że to forum da mi tyle wsparcia i poznam tyle pozytywnych osób
Milej czas z wami leci. Bo tak to bym tylko siedziala w domu i poporobieniu wszystkiego troche by nudno bylo. A takto telefon w łapkę i zawsze mozna ciekawe chwile z wami przezywac. Mi samej kilka lezek polecialo jak dziewczyny z uratowana ciazo wyszly ze szpitala :-) to takie wspaniale, wspolczucie do Was i wasze do mnie. A potem opowiadanie sobie jak nasze maluchy rosną :-)tego właśnie nam z całego serca życzę
właśnie mi się przypomniała reakcja męża jakiego banana miał na twarzyJa mojemu M od razu napisałam bo akurat w pracy był.
jutro jedzie ze mną na wizytę trzymajcie mocno kciukasy! :*
Trzymam kciukasy i czekam na zdjęcie :-)właśnie mi się przypomniała reakcja męża jakiego banana miał na twarzy
to fakt, sama się na tym łapie, że uśmiecham się do telefonu jak dziewczyny piszą dobre wiadomościMilej czas z wami leci. Bo tak to bym tylko siedziala w domu i poporobieniu wszystkiego troche by nudno bylo. A takto telefon w łapkę i zawsze mozna ciekawe chwile z wami przezywac. Mi samej kilka lezek polecialo jak dziewczyny z uratowana ciazo wyszly ze szpitala :-) to takie wspaniale, wspolczucie do Was i wasze do mnie. A potem opowiadanie sobie jak nasze maluchy rosną :-)
właśnie mi się przypomniała reakcja męża jakiego banana miał na twarzy
ja niestety jutro jadę sama do lekarza bo mojemu nie uda się wyrwać z pracy ale już widział i w szpitalu i na wcześniejszej kontroli 
