reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Lipcowe mamy 2018

Pewnie macie sporo racji... ale w sumie parę miesięcy temu słuchałam jak moi bardzo bliscy znajomi chwalili się jak dadzą na imie, jaki kolor wózka będą mieli, jak bedą się nim zajmowac, rozgadali wszystkim o ciązy a w 10 tc poroniła i niestety widzę na własne oczy jak im teraz głupio i smutno... tym bardziej ze chwalili sie równiez ze ich siostra tez jest w ciazy i dzieli je dwa dni od porodu i dzieciak tej siostry juz się urodził.. patrzec nie moge na cierpienia tej znajomej gdy patrzy na to ich dzieciątko :( a jeszcze dochodzi litosc wszystkich tych którym zdazyli się juz pochwalic. Ja bym nie chciała przezyc tego na własnej skórze... ale w sumie zastanawiam się czy przypadkiem ja nie przesadzam bo według aplikacji powinnam byc w 7 tc a jeszcze nawet mezowi nie powiedziałam :) chce powiedziec w poniedziałek gdy lekarz potwierdzi..
Ja nie rozumiem z kolei jak można mężowi nie powiedzieć. Przecież on jest w takim samym stopniu rodzicem jak ty. Mi byłoby cholernie przykro gdyby mąż nie podzielił się ze mną taka informacja.
 
reklama
Ja nie rozumiem z kolei jak można mężowi nie powiedzieć. Przecież on jest w takim samym stopniu rodzicem jak ty. Mi byłoby cholernie przykro gdyby mąż nie podzielił się ze mną taka informacja.

Ale co mam mu powiedziec? Przeciez nie mam nic potwierdzone. Ze test wyszedł pozytywnie? Przeciez mógł sciemniac. Ze okresu nie mam? A moze z innych powodów nie przyszedł.
Nie chciałabyś takiej niespodzianki ale juz w 100% potwierdzonej a nie jakies tam przypuszczenia? Do tego niespodzianki ładnie zorganizowanej razem z wyszukanym prezentem...
 
Tak mnie wzięło dzisiaj że od rana słucham świątecznych piosenek :) u mnie za oknem pięknie biało :) uwielbiam taki klimat!
1512054424-db024ec17595d54b-aaaaaa.jpeg
1512054428-769ed5dc2b2a4ffe-aaaaaa.jpeg
1512054433-79a7d2beb30073af-aaaaaa.jpeg


Napisane na PRA-LX1 w aplikacji Forum BabyBoom


Ohhh ja tezzzz uwielbiam ten nastrój
 
Ale co mam mu powiedziec? Przeciez nie mam nic potwierdzone. Ze test wyszedł pozytywnie? Przeciez mógł sciemniac. Ze okresu nie mam? A moze z innych powodów nie przyszedł.
Nie chciałabyś takiej niespodzianki ale juz w 100% potwierdzonej a nie jakies tam przypuszczenia? Do tego niespodzianki ładnie zorganizowanej razem z wyszukanym prezentem...
Szczerze to nie, nie chciałabym. Ja jestem w 8tc. I nie mam jej potwierdzonej u lekarza. Nie mówisz mężowi a jak przypuszczalnie pójdziesz do lekarza i on powie owszem była pani w ciąży ale coś poszło nie tak to co wtedy? Wracasz i mówisz wiesz kochanie miałam podejrzenia ale postanowiłam nic nie mówić no ale teraz to i tak już nie ma czym się cieszyć. O to mi chodzi tylko. By kur.a partner mógł uczestniczyć od początku a nie wyklucza się go. Byś mu powiedziala o podejrzeniach, zaciągała do lekarza w poniedziałek to dopiero by miał niespodziankę. No ale to twój wybór.
 
Mój mąż też wiedział od razu. Dla mnie to ważne bylo: szybka wizyta u lekarza, leki, zwolnienie i wsparcie od niego. Ale nie wnikam w podejście innych. Każdy ma inne stosunki i zasady w małżeństwie.

Napisane na SM-G950F w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Do góry