reklama
Ja jem wszystko z wyjątkiem czosnku, chili i grzybów. Na razie nie widzę, żeby coś małej szkodziło. Z synem też jadłam wszystko, ale dopiero jak miał 2 miesiące bo wcześniej dałam się zaszczuć i wkręcić w jakąś dietę matki karmiącejJecie wszystko czy patrzycie co jecie żeby dzieciakom nic nie było?
Karla88
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Listopad 2017
- Postów
- 7 000
Jecie wszystko czy patrzycie co jecie żeby dzieciakom nic nie było?
Ja jem wszystko tylko do picia woda i nie jem słodyczy ale to przez wzgląd na wage [emoji23]
A tak to nie ograniczam się w niczym wczoraj nawet pizzę jadłam
Margana
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Marzec 2010
- Postów
- 27 660
Ja jem wszystko poza nabialem.Jecie wszystko czy patrzycie co jecie żeby dzieciakom nic nie było?
Karla88
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Listopad 2017
- Postów
- 7 000
to mi wkręcili tą dietę matki karmiącej i moje menu było cholernie ubogie spróbuję jeść normalnie
Pamiętaj ze pokarm produkuje się z krwi a nie z tego co zjesz [emoji6]
- Dołączył(a)
- 22 Grudzień 2017
- Postów
- 10 005
Jem generalnie wszystko, ale nowe rzeczy wprowadzam powoli, w sensie staram się nie za dużo na raz...Jecie wszystko czy patrzycie co jecie żeby dzieciakom nic nie było?
Czosnek i chili w niewielkich ilościach też jem - pochlaniałam czosnek w ciąży na główki, chili też jadłam, a Hani nie przeszkadza
Ale wyleciały cytrusy i oscypki - jedyny "odzwierzecy" produkt, który czasem jadłam... więc nie jem mięsa, nabiału, serów itd.
reklama
Margana
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Marzec 2010
- Postów
- 27 660
Juz dawno sie o tym mowi, ze nie ma diety matki karmiacej. A jak cos dziecku dolega to sie eliminuje alergeny. Nie daj sie wkrecac[emoji6]to mi wkręcili tą dietę matki karmiącej i moje menu było cholernie ubogie spróbuję jeść normalnie
Podziel się: