reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy 2018

Również widzę że mały dużo mniej aktywnytylko czasem się przepycha po prawej stronie i wybucha w górę jak by dupke wystawiał A skurczy żadnych nie czuję czasem do zastanawiam czy to co czuję to skurcze czy mały się tylko tozpycha . Jak odróżnić skurcze nawed takie lekkie jak się zaczynają jakie to uczucie ???? U mnie coś słabo czuć co kolwiek Zobacz załącznik 879122

Myśle ze skoro masz wątpliwości to to ie są skurcze. Ja nie miałam cała pierwsza ciąże żadnych aż do porodu, a teraz tez nie skurcze ale bóle okresowe, skurcze mnie złapały dopiero przed porodem... wiec myśle ze jeszcze masz czas :)
 
reklama
o ja to nie chcialabys widziec posilków w mojm szpitalu wroclawskim nawet do picia nic nie daja placilas za porod czy abonament z pracy?

Płaciłam.. z abonamentu w medicoverze który mam z pracy dostałam zniżkę 5% [emoji16][emoji16] do picia to mi dają nawet sporo- wodę, herbatę, kompot...
 
Dzień doby ciocie!

Dzisiaj o 8:20, SN, urodził się drugi dziedzic 3110 i 52 cm[emoji173]️

Wiec jak tylko weszłam do medicoveru i zrobili mi ktg zaczęły się tez skurcze, dość bolesne ale znów krzyżowe wiec na ktg słabo widoczne. Pol cm szyjki i 1-2 palce rozwarcia... trochę poczekałam w pokoju a potem poszłam na sale porodowa do wanny- było nawet spoko, dostałam jeszcze gaz. Jak już zaczęło bolec mocno i były 4 palecie zaczęli mnie szykować do zzo wiec musiałam położyć się na łóżku porodowym. Założenia Samego zzo w ogóle nie poczułam ale jak mi już dali- i anestezjolog ciagle dodawał więcej- ti młody wstawiał się w kanał wiec bolało jak sk.... No nie muszę wam mowic... plus ja chyba jednak mało odporna jestem.. darlam się trochę [emoji6] a potem parte nad ranem i najgorzej jak skurcz odpuszczał a ja czułam tkwiąca główkę [emoji85] kilka dobrych razy próbowałam ogarnąć te parte i w końcu syn urodził się bez nacięcia- głównie dzięki super położnym które mnie kierowały.. potem godzina razem na sali poporodowej i teraz jestemy tez razem w pokoju [emoji173]️ i wciąż myśle czy Federico czy Massimiliano [emoji23][emoji23]

Zobacz załącznik 879072Zobacz załącznik 879073
Gratulacje.
Jaki śliczny słodziak
 
reklama
Do góry