reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy 2018

1512033844-abb032e67c8114de-aaaaaa.jpeg
Mam swojego[emoji177][emoji177][emoji177][emoji177]

Napisane na Redmi Note 3 w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Mam nadzieję, że dziś na wizycie zobaczę maluszka i usłyszę, że wszystko ok. Dziś śnił mi się piękny synek, choć ostatnio słabo sypiam.
 
@JustMe55 pracuje w żłobku :)))) i mam grupę 2 latków :)

p19u3e3k5ghh3dwf.png


27.06.17 Anastazja [*]
Z miłości Nam dana - nigdy niezapomniana <3

To musisz mieć dużo cierpliwości..! Podziwiam wszystkie osoby które pracują z dziecmi, w żłobku, przedszkolu, szkole itp, trzeba mieć naprawdę mega predyspozycje :)

o fecie nie pamiętałam a czegoś mi właśnie brakowało a tak swoją droga ser feta w ciąży rozumiem jeść można ? Bo ja to taka zielona troche

Hahahhah :) skleroza ciążowa. Oczywiście że można fetę, większość jest z pasteryzowanego mleka, może tylko te mega lokalne nie są- ale PL raczej o nie trudno ;)

A ja słyszałam że nie ma przeciwwskazań :)
Link do: Cheddar - 9 rodzajów sera, które możesz bezpiecznie jeść w ciąży

p19u3e3k5ghh3dwf.png


27.06.17 Anastazja [*]
Z miłości Nam dana - nigdy niezapomniana <3

O! dobrze mieć rozpiskę serków <3

czyli pewnie co artykuł to inna teoria ;) ale z drugiej strony jeżeli ser jest pasteryzowany to może rzeczywiście nie ma przeciwskazań ;) to tak jak z kawą jedni mówią, że absolutnie nie można, drudzy, że 1-2 małe filiżanki napewno wpływu na ciąże nie mają;) chociaż raz usłyszałam największą głupotę od ginekologa z mojego miasta kiedy byłam z kuzyna żoną na USG właśnie jej córeczki, że on absolutnie nie każe rzucać papierosów od razu tylko stopniowo żeby organizm nie doznał szoku

Nie wyobrażam sobie życia bez kawy... tym bardziej że jak ktoś pisał mam bardzo niskie ciśnienie i szczególnie o tej porze roku w ogóle bym nie funkcjonowała bez.
A z paleniem też o tym słyszałam- że przy nałogowym paleniu, sporej ilości- nie popalaniu- odstawienie w 1 dzień może mieć mega skutki.

niestety tak jest, człowiek myśli czy może zjeść to czy tamto, a nie jedną osobę znam, która paliła, piła o dietę nie dbała a dzieci zdrowe rodziła, nie ma reguły niestety...

Dokładnie, tak to wygląda że niedbające o siebie, nieświadome matki często nie mają żadnych problemów... a każda z nas tutaj zastanawia się czy aby kawa nie za mocna ;)

Wyszła mi tu dziewczynka a na chińskim chłopiec :-) a Tobie?

Mi dokładnie tak samo :rofl::biggrin2:

No apetyt super tylko żeby mi waga super nie wystrzeliła w górę jak przy pierwszej ciąży bo potem ciezko bedzie to zrzucić:-) wiek juz nie ten no i przemiana materii gorsza niz 11 lat temu :-)

f2wlk6nllyt56xuu.png

oar8vfxm3ynusaok.png


Hhaahh ja też o tym myślę i dlatego mam plan jeść rozsądnie. Zobaczymy jak będzie. Póki co idzie mi dobrze, bo mam generalnie jedzeniowstręt...

Aaa i pamiętaj żeby dużo wody wypiłam przed pobraniem, moja koleżanka pojechała z synkiem na czczo i bez żadnego picia, to ja okrzanily bo dzieci chyba do 3 lat mogą po śniadaniu i dużo pic

Ja tez tak miałam z synkiem, że mieli pobierać mu krew z paluszka, ale był za mało napojony i strasznie gęsta płynęła i to był jakiś koszmar


My też jeszcze nikomu nie mówiliśmy ;) nawet dzieciom ;) ale ja nie mam z tym problemu. Chyba ze w niedzielę u mnie na imieninach będzie zaonteresowanie dlaczego nie pije.

Ja też nikomu. Wolę jednak poczekać. Ale mam ten sam problem- jadę na weekend do rodziców, tata już dzwonił że szykuje tatara... plus mamy świętować imieniny a ja nie będę pić :baffled:

Martwię sie po prostu, że jak moja córka będzie wiedzieć, a ma dopiero 6 lat, to będzie nudzić, a kiedy a kiedy a kiedy ;) Dzieciaki są strasznie niecierpliwe. Jak by mi się udało utrzymać to przed nimi do 20 tygodnia, to może i już by się dzieciaki cieszyły, że mama ma brzuch duży, a może już by coś zaczynało kopać, i nastawiała bym od razu na siostrzyczkę czy brata.

To prawda, też zastanawiam się ciągle kiedy powiedziec synkowi- tyle że byłoby mi lżej, jak nie mam na coś siły-bo teraz jest zaskoczony jak mama nie ma motorka w tyłku jak zawsze :)

Witam kobietki sporo czasu się nie odzywałam ale starałam się Was czytać na bieżąco. Za mną kilka stresów łącznie z akcją braku bicia serca u maluszka. Było skierowanie, przeplakana nic, szpital a tam tętno piękne i ładne. Szok. Powód: mam mocne tylozgiecie macicy i czasem utrudnia to bardzo usg. Teraz byłam na wizycie 3 dni temu. Maluch ma już 2,2 cm i weszłam w 10 tydzień. Cały czas na luteinie i heparynie w zastrzykach. Ech czego się nie robi dla tych małych fasolek....

Dobrze że to już za Wami! Super że z fasolinką jest dobrze, a ty kiedyś sobie odbijesz :)

-------------------------------------

W Wawie dzisiaj mnóstwo śniegu, korki i sajgon na drodze. No i bez kawy ani rusz. Ja mam do kawy swój mały nałóg- lubisie bananowe... normalnie MUSZĘ mieć! :unsure:
 
@JustMe55 śniegu Ci zazdroszczę. Mieszkam nad morzem i od kilku lat śniegu u nas raczej nie ma. A co do kawy to ja też jedna rano muszę wypić bo inaczej głowa mi wysiada.

@Kalinova zobaczysz wszystko będzie dobrze. Ja przed każdą wizyta mam takiego stresa że mam ciśnienie 149/110 A normalnie maks 110/70 aż się mój lekarz śmieje że mnie.

@ookatkaoo1993 gratulacje. Piękny bobas.
 
reklama
Do góry