reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Lipcowe mamy 2018

reklama
Mój Maluszek też czasem tak się obróci, że ból promieniuje do nogi. Długie spacery odpadają. kompletnie mi kondycja padła.
Na temat kondycji wolę się nie wypowiadać... Na nogach mam widoczne gołym okiem zaniki mięśniowe, co mi zostało z mięśni brzucha czy d.. też wolę nie myśleć... [emoji15]
Ale - i tak jest o niebo lepiej niż gdy zaczynałam biegać, więc [emoji6]
A kondycja to coś, to dość szybko wraca ;)
 
Cześć dziewczyny!
Nie odzywam się bo jak wiecie 10 dni temu urodziłam syna, a od 3 dni jesteśmy w domku :) Jest wspaniale, trafił się Nam łagodny egzemplarz.
Poród był indukowany (nie polecam nikomu) bo nie mogli juz dłużej zwlekac ze względu na moje ciśnienie. Urodziłam dokładnie w 37 tygodniu i 4 dniu. Ciąża niby donoszona, ale kilka niedojrzałości jest, na szczęście niewielkich, a Staś dostał 10 punktów :) Było trochę komplikacji, nadal dochodzę do siebie, ale z każdym dniem jest coraz lepiej :) Miał być z niego pulpecik, a miał 52 cm i 3040 gram. W ubraniach 50 z h&m sie topi, ale powoli dostaje już takiego okrągłego dzidziusiowego brzuszka :D
Trzymam kciuki za te co nadal w 2-paku i gratuluję tym co się rozpakowały :)
 
@Jola92 gratulacje :)

dobrze liczę, że 10tego będziemy donoszeni?
Wiesz co z tym donoszeniem to różnie bywa. Mi w szpitalu przeszło myślenie "skończony 37 tydzień to mogę rodzic". Są nawet dzieci z 40 tygodnia które leżą w inkubatorach...
Ciążę uznaje sie za donoszoną gdy jest 37+0 podobno....
 
To ja śpię, ale wstaję tak ścierpnięta, że jakiś dramat. Położę się na lewym, to czuję, że Małemu jest źle, na prawym jeszcze gorzej. Śpię lekko na lewo przechylona ;)

Wczoraj zagoniłam P. do sprzątania na wysokościach i jest w szoku, że tam nie sprzątałam od dawna ;) No super miałam lampy, szafy i inne przecierać na drabinie na której muszę wisieć bo mnie jeszcze brakuje- ma chłop wyobraźnie (mamy 3 metry wysokości w mieszkaniu) :p oraz zrobił pare rzeczy co dojrzewała od wieków
Mężu pojechał do mamy, a ja sprzątam powoli co chwila siadając :p bo jak nie kręgosłup, to brzuch, to sapię 8-)

miesiąc do terminu 8-)

Wczoraj dla chrzestnych odebrałam :)

gdzie zamawialas super
 
Wiesz co z tym donoszeniem to różnie bywa. Mi w szpitalu przeszło myślenie "skończony 37 tydzień to mogę rodzic". Są nawet dzieci z 40 tygodnia które leżą w inkubatorach...
Ciążę uznaje sie za donoszoną gdy jest 37+0 podobno....
Tak jest. A to w jakim stanie dziecko sie urodzi zalezy od wielu czynnikow, nie tylko tygodnia ciazy.
 
reklama
Cześć dziewczyny!
Nie odzywam się bo jak wiecie 10 dni temu urodziłam syna, a od 3 dni jesteśmy w domku :) Jest wspaniale, trafił się Nam łagodny egzemplarz.
Poród był indukowany (nie polecam nikomu) bo nie mogli juz dłużej zwlekac ze względu na moje ciśnienie. Urodziłam dokładnie w 37 tygodniu i 4 dniu. Ciąża niby donoszona, ale kilka niedojrzałości jest, na szczęście niewielkich, a Staś dostał 10 punktów :) Było trochę komplikacji, nadal dochodzę do siebie, ale z każdym dniem jest coraz lepiej :) Miał być z niego pulpecik, a miał 52 cm i 3040 gram. W ubraniach 50 z h&m sie topi, ale powoli dostaje już takiego okrągłego dzidziusiowego brzuszka :D
Trzymam kciuki za te co nadal w 2-paku i gratuluję tym co się rozpakowały :)

Jola gratulacje :) fajnie ze dałaś znać co i jak :) mój tez szykował się na pulpecika bo w 36+1 miał 3100 a teraz w sumie już niewiele przybiera przez te przepływy.. jak się nie ruszy to będą indukować.. oksy nie polecasz? :) dużo zdrówka dla mamusi i dzidziusia!
 
Do góry