reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipcowe mamy 2018

U nas kupuje się je w automacie, takie jednorazowe: fartuch i na buty ochronne worki :-)
Ale mówisz o odwiedzinach czy porodzie rodzinnym? bo to pewnie różnica....
Na bloku porodowym się jest ileś naście albo więcej godzin, i nie wyobrażam sobie tyle czasu w foliowych ochraniaczach, pomijając wejście pod prysznic (o mnie w szpitalu to standard, że jak chcę w trakcie pod prysznic, a ponoć pomaga, to mąż ze mną idzie, itd), pomoc na piłce itd.. w takim dziwnym stroju....
 
reklama
Hej..
Tak czytam i czytam. No i powiem,tak. Ja do szpitala mam hm..5minut autem. Nie muszę brać na szczęście jakiś dużych toreb. Bo w każdej chwili dowiozą mi. Ale..u nas w szpitalu ubierają dzieci, mają pampersy i inne kosmetyki do pielęgnacji dzieci. Ja mam wziąć tylko rzeczy dla siebie a dla dziecka to pampersy chusteczki pieluszki tetrowe. Rzeczy na wypis dziecka ze szpitala i naprawde tyle..więc o tyle dobrze...
 
Ale ja się nastawiam , że mogę leżeć tydzień zanim urodze :) bo moga mi długo wywoływać oksytocyna... Zakładam różne scenariusze a jak już wiele razy pisalam u mnie kobiety same rodzic nie zaczynają

f2w39n7303c24ozn.png
Oki :-)
 
Ale mówisz o odwiedzinach czy porodzie rodzinnym? bo to pewnie różnica....
Na bloku porodowym się jest ileś naście albo więcej godzin, i nie wyobrażam sobie tyle czasu w foliowych ochraniaczach, pomijając wejście pod prysznic (o mnie w szpitalu to standard, że jak chcę w trakcie pod prysznic, a ponoć pomaga, to mąż ze mną idzie, itd), pomoc na piłce itd.. w takim dziwnym stroju....
Na porodówce kazali mu kupić. Piza tym ja rodzinnego nie chciałam. A w koncu miałam cc. Na odwiedziny to już nie przestrzegają u nas.
 
Hej, czy są mamy, które przy pierwszym porodzie brały zastrzyki clexane 40 , bo ja w pierwszej ciąży nie brałam więc nie wiem jak to wpływa na poród, chodzi mi głównie o niebezpieczeństwo krwotoku, co w przypadku gdyby nagle musieli mi zrobić CC, lekarka kazała mi dopiero odstawić zastrzyki gdy poczuje, że już zaczyna się poród, lecz czy to nie będzie za późno ? A termin z USG mam już na jutro a z OM na 1 lipca więc w zasadzie w każdej chwili może się coś zacząć dziać a biorąc pod uwagę, że to drugi poród to może pójść w miarę szybko .
 
Hej..
Tak czytam i czytam. No i powiem,tak. Ja do szpitala mam hm..5minut autem. Nie muszę brać na szczęście jakiś dużych toreb. Bo w każdej chwili dowiozą mi. Ale..u nas w szpitalu ubierają dzieci, mają pampersy i inne kosmetyki do pielęgnacji dzieci. Ja mam wziąć tylko rzeczy dla siebie a dla dziecka to pampersy chusteczki pieluszki tetrowe. Rzeczy na wypis dziecka ze szpitala i naprawde tyle..więc o tyle dobrze...
Ja też mam dla dziecka mieć pieluszki, chusteczki, parę pieluszek wielorazowych i ubranka na wyjście ;)
 
Hej, czy są mamy, które przy pierwszym porodzie brały zastrzyki clexane 40 , bo ja w pierwszej ciąży nie brałam więc nie wiem jak to wpływa na poród, chodzi mi głównie o niebezpieczeństwo krwotoku, co w przypadku gdyby nagle musieli mi zrobić CC, lekarka kazała mi dopiero odstawić zastrzyki gdy poczuje, że już zaczyna się poród, lecz czy to nie będzie za późno ? A termin z USG mam już na jutro a z OM na 1 lipca więc w zasadzie w każdej chwili może się coś zacząć dziać a biorąc pod uwagę, że to drugi poród to może pójść w miarę szybko .
Ja biorę zastrzyki. We wtorek mam planowane cc i nie ma mowy o ich odstawieniu. Normalnie przyjmuje codziennie i dzień przed też mam przyjąć. Ja swoje biore o 18. Ciecie mam o 9 rano.
Dawki heparyny w ciąży nie są tak duże aby mogl wystapic wielki krwotok. Poza tym chyba badasz regularnie krew w kierunku czasu krzepnięcia co orzy przyjmowaniu heparyny jest wskazane. Lekarz wtedy wie czy grozi Ci krwotok duzy czy niekoniecznie.
 
Ja chciałam rodzinny, i o takim też rozmawialiśmy z położną na szkole rodzenia ;)
Ale też na pewno co szpital to obyczaj ;)
 
Ale mówisz o odwiedzinach czy porodzie rodzinnym? bo to pewnie różnica....
Na bloku porodowym się jest ileś naście albo więcej godzin, i nie wyobrażam sobie tyle czasu w foliowych ochraniaczach, pomijając wejście pod prysznic (o mnie w szpitalu to standard, że jak chcę w trakcie pod prysznic, a ponoć pomaga, to mąż ze mną idzie, itd), pomoc na piłce itd.. w takim dziwnym stroju....
Facet mojej siostry był przy niej przy porodzie i miał na sobie właśnie taki workowaty strój i byl on obowiązkowy

f2w39n7303c24ozn.png
 
reklama
Ale mówisz o odwiedzinach czy porodzie rodzinnym? bo to pewnie różnica....
Na bloku porodowym się jest ileś naście albo więcej godzin, i nie wyobrażam sobie tyle czasu w foliowych ochraniaczach, pomijając wejście pod prysznic (o mnie w szpitalu to standard, że jak chcę w trakcie pod prysznic, a ponoć pomaga, to mąż ze mną idzie, itd), pomoc na piłce itd.. w takim dziwnym stroju....
Ja tez sovie tego nie wyobrazam, ale niektore sxpitale niestety to stosuja.
 
Do góry