A ja się jeszcze bardziej zmartwiłam tymi d-dimerami, skontaktowałam się z moją lekarz rodzinną i podobno ten skok jest za wysoki w dwa i pół tygodnia z 1100 na 1500 i ona kazała mi nie czekać na jutrzejszą wizytę u ginekologa, tylko jechać prosto do szpitala i w sumie sama nie wiem co robić, gdy słyszę słowo szpital to, aż mnie skręca z nerwów (złe doświadczenia z pierwszego porodu) a ginekolog już jutro na 10 więc w sumie jeśli ginekolog też każe mi jechać do szpitala to jutro po nim od razu pojadę bo teraz to nawet nie mam z kim córki zostawić .