reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy 2018

No właśnie ja to wszystko wiem mimo to mam obawy bo to pierwszy poród, nie wiem kompletnie co i jak i co najlepsze w tej sytuacji. Do tego wcale nie pomaga mi to że mój prowadzący jest ordynatorem tutaj, trochę mi głupio udawać mądrzejsza od innych. Jak to w ogóle wygląda w sytuacji wyjścia na własne żądanie, muszę jeszcze iść do niego na jakąś kontrolę? To przypuśćmy po tym wyleczeniu grzyba normalnie siedzieć w domu i czekać aż się coś zacznie dziać i tylko wtedy jechać do szpitala? I jak to jest z wypłata z ubezpieczenia? Skoro już tu musiałam wytrzymac te kilka dni bezsensownie to szkoda by było nie dostać jakiejś rekompensaty finansowej z ubezpieczenia.
Może po prostu wypytaj co i jak, dlaczego musisz leżeć w szpitalu, dlaczego ten pessar chcą Ci założyć itp. Niech Ci to dokładnie wyjaśnią, może są jakieś powody.
 
reklama
I ja mam dokładnie to samo... W nowym mieszkaniu budowa, wszystkie rzeczy są u mojej mamy... Nic nie jest wyprane, torba do szpitala spakowana tylko w polowie... Staram się o tym nie myśleć bo bym się tylko stresowala :)

Rzeczy właśnie kończę prasować, tzn żelazko się grzeje ;)
Torbę mam spakowaną od stycznia, więc się nie liczy [emoji23] tylko dorzuciłam kilka rzeczy ;)
Gorzej, że nadal nie mamy wody, a chcielibyśmy się przeprowadzić w tym tygodniu.... [emoji33]

Ale zdecydowanie lepiej nie myśleć za dużo i się nie stresować, bo to może przyspieszyć poród [emoji23][emoji6]
 
Rzeczy właśnie kończę prasować, tzn żelazko się grzeje ;)
Torbę mam spakowaną od stycznia, więc się nie liczy [emoji23] tylko dorzuciłam kilka rzeczy ;)
Gorzej, że nadal nie mamy wody, a chcielibyśmy się przeprowadzić w tym tygodniu.... [emoji33]

Ale zdecydowanie lepiej nie myśleć za dużo i się nie stresować, bo to może przyspieszyć poród [emoji23][emoji6]
Ja pranie i prasowanie zostawilam na koniec by wszystko było czysciutkie i pachnace :) więc może za 1.5tygodnia będę mogła już to zrobić :) ale najpierw musimy dokończyć remont i będę musiała umyć okna, meble , łazienkę... Roboty od cholery ... Dziś zaczynamy już malować ściany :)
 
No właśnie ja to wszystko wiem mimo to mam obawy bo to pierwszy poród, nie wiem kompletnie co i jak i co najlepsze w tej sytuacji. Do tego wcale nie pomaga mi to że mój prowadzący jest ordynatorem tutaj, trochę mi głupio udawać mądrzejsza od innych. Jak to w ogóle wygląda w sytuacji wyjścia na własne żądanie, muszę jeszcze iść do niego na jakąś kontrolę? To przypuśćmy po tym wyleczeniu grzyba normalnie siedzieć w domu i czekać aż się coś zacznie dziać i tylko wtedy jechać do szpitala? I jak to jest z wypłata z ubezpieczenia? Skoro już tu musiałam wytrzymac te kilka dni bezsensownie to szkoda by było nie dostać jakiejś rekompensaty finansowej z ubezpieczenia.

Ola ja chodzę prywatnie do lekarza co w rybniku w szpitalu pracuje a wcale tam rodzic nie idę
Tak jak pisałam lekarze nie są przy porodzie chyba ze jakieś komplikacje ale to przychodzi akurat ten co ma dyżur ordynator zazwyczaj do 14:00 jest
Wiec prawdopodobieństwo ze trafisz
Na niego nie jest za wysokie
Normalnie mówisz ze sytuacja w szpitalu cię bardzo stresuje i wolisz dostac lekarstwa i leżeć w domu ja bym jechała do szpitala w momencie jak coś się zacznie dziać wtedy przejmuje cię położna jedynie lekarz robi usg przed samym porodem ale to tylkoten co ma dyżur
Moja przyjaciółka od 18 tyg miała szyjkę 1,5 cm i lekarz nie chciał się zgodzić na peser leżała plackiem do 34 tyg wloncu się wkurzyła i w 35 zmieniła lekarza w 38miala cc teraz jest w drugiej ciazy i od razu poszła do tego drugiego nie ma powiedziane ze musisz do niego wrócić nawet jak jest ordynatorem
 
reklama
Do góry