reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy 2018

Siemka!
Co za noc pełna emocji!
@gawkat dawaj znać! Moja znajomą po odejściu trzymali 10 dni, może i u Ciebie uda sie troszkę powstrzymać :)
to chyba tylko troche stracila ,mi jak przebili pecherz to dali 24 godz i antybiotyk ...

Tak!!! Zamówiłam wczoraj opaskę z kokarda i odpinana woalka- wiec po ślubie będę mogła jeść i jej nie obślinię [emoji23][emoji23]

Zobacz załącznik 865454
jaki czad ! czekam na fote total !
On Cię po prostu szantażuje żebyś trochę zwolniła..! ;) a na serio to ja właśnie dlatego mam dylematy czy np ruszać się jeszcze przed porodem nad jezioro, do rodziców itp.... pomimo ze ja bardziej z klanu Niewzruszonej Karli Królowej Wykopków [emoji23][emoji23][emoji173]️
w It wykopki w czerwcu , moze trzeba podrozowac :D
 
reklama
to chyba tylko troche stracila ,mi jak przebili pecherz to dali 24 godz i antybiotyk ...
No własnie ponoć chlusnęło z niej jak w filmie. Ale dziudziuś dobie wody cały czas produkuje na bieżąco poprzez siusianie. Po tych 10 dniach wzrosło crp i dlatego trzeba było ciążę kończyć. Ale z małym wszystko ok, urodził sie w 35 lub 36 tygodniu, i nie ma żadnych oznak wczesniactwa :)
 
No własnie ponoć chlusnęło z niej jak w filmie. Ale dziudziuś dobie wody cały czas produkuje na bieżąco poprzez siusianie. Po tych 10 dniach wzrosło crp i dlatego trzeba było ciążę kończyć. Ale z małym wszystko ok, urodził sie w 35 lub 36 tygodniu, i nie ma żadnych oznak wczesniactwa :)
Koleżanka kuzynki miała podobnie, też bez wód ponad tydzień, ale w szpitalu, leżąc, z cewnikiem... Potem dostała silnych skurczy i zaczęła się rozchodzić blizna po cc... Mała urodzona ostatecznie w 31tc, ważyła niewiele ponad 1kg, ale ostatnie wieści jakie miałam, to że sobie radzi całkiem nieźle (termin miała na czerwiec)
 
Koleżanka kuzynki miała podobnie, też bez wód ponad tydzień, ale w szpitalu, leżąc, z cewnikiem... Potem dostała silnych skurczy i zaczęła się rozchodzić blizna po cc... Mała urodzona ostatecznie w 31tc, ważyła niewiele ponad 1kg, ale ostatnie wieści jakie miałam, to że sobie radzi całkiem nieźle (termin miała na czerwiec)
To ona też w szpitalu leżała i codziennie badana krew
 
@Galadriela - dobrze, że udało się powstrzymać, kciuki, żebys jeszcze trochę dała radę w 2-paku [emoji110][emoji110][emoji110]

@gawkat - cały czas kciuki [emoji110][emoji110][emoji110]

No i pozostałe dziewczyny, jak się czujecie?
U mnie bez zmian, chociaż wczoraj jak był u mnie M to mały strasznie się rozpychał i czułam czasami takie kłucie jakby napierał na szyjke. Ogólnie to wizyty M średnio na mnie działają bo ciągle mi łzy lecą :p więc nie wiem czy to dobrze że do mnie przychodzi :D

Tak ogólnie to witam sie w rozpoczętym 37 tygodniu! :)
Kiedy to zleciało?
Pamietam jak podczas siusiania na test klęłam jak głupia bo oczywiście dłoń też obsikałam, a tu zaraz koniec i Nasz pulpecik będzie z Nami :)
No nie!? Szaleństwo jakieś :D pamiętam jak szłam do łazienki zrobić testy, wychodzę i próbowałam wkręcić M że się nie udało, w końcu jak mu pokazałam to zaczęłam ryczeć jak głupia a on mi tylko mówił że mam przestać płakać, że trzeba się cieszyć, kurka już mam łzy w oczach ...
 
U mnie bez zmian, chociaż wczoraj jak był u mnie M to mały strasznie się rozpychał i czułam czasami takie kłucie jakby napierał na szyjke. Ogólnie to wizyty M średnio na mnie działają bo ciągle mi łzy lecą [emoji14] więc nie wiem czy to dobrze że do mnie przychodzi :D


No nie!? Szaleństwo jakieś :D pamiętam jak szłam do łazienki zrobić testy, wychodzę i próbowałam wkręcić M że się nie udało, w końcu jak mu pokazałam to zaczęłam ryczeć jak głupia a on mi tylko mówił że mam przestać płakać, że trzeba się cieszyć, kurka już mam łzy w oczach ...

Gdyby nie przyszedł, to byłoby jeszcze gorzej..
O sam się zorientował ;)
 
reklama
Do góry