reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy 2018

Napisze wam tu :( jestem załamana :(

Dziewczyny, zostaje do końca w szpitalu... Kiedy koniec - ciężko powiedzieć..

W końcu rozmawiałam z lekarzem i po wczorajszym usg wszystko mi wyjaśnił i lepiej dla maluszka że zostanę w szpitalu. Przepływy są na pograniczu, jeszcze nie ma tragedii i prawdopodobnie dlatego maluszek jest za mały na dany tydzień.. Mówi żebym jeszcze dała radę wytrzymać z 2 tygodnie to będzie dobrze, ale wiadomo że jeśli przepływy się spierdzielą całkiem wtedy od razu cięcie.. Ewidentnie wszystko przez to ciśnienie które mi sie spieprzyło... :( strasznie boję się o Maksia :( już się poryczałam że chyba nie jest mi dane normalnie szczęśliwie być w ciąży.. I jest mi tak mega ciężko.. :( smutno i martwię się o niego :( Boże dziewczyny trzymajcie kciuki.. On ma tylko 1900g :( zjeb.ne ciśnienie wszystko psuje :( mój organizm jest jakiś do dupy :(

Postaraj się odrobinę odpocząć i nastawić, ze będzie wszystko dobrze...pod opieką i pełną kontrolą bezpieczniej dotrwasz tak długo jak każą, a każdy dzień to przyrost wagi. Będzie wszystko dobrze tym razem. Każda z nas Ci tego życzy i trzyma kciuki! 2 kg to tez nie jest mała dzidzia - pomyśl, że ratują nawet takie kilogramowe lub mniej a tu u Ciebie taki ładny tydzień wiec dziecko mimo, ze drobne wagowo to już po 34 powinno być zdrowotnie już całkiem bezpieczne... najgorzej to do 34.. bo płucka. A tu po prostu mały okruszek ale każdy dzień troszkę mu pomoże. Na pewno będzie dobrze [emoji110][emoji110][emoji110][emoji110]
 
reklama
Taaa... A ja tak słabo się czuję, że chciałabym już nie mieć brzuszka tylko córcię w wozeczku... Ale liczę, że szybko minie. Zuzia jest nisko, szyjka miękka to może uda się ciut wcześniej. Byle nie do 20.06, bo wtedy mam Akademie w przedszkolu córeczki. Chyba bym umarła, gdybym nie mogła się na niej pojawić...
Ja mam 21.06 zakonczenie przedszkola[emoji5] Tez mloda juz miala lzy w oczach ze mogloby mbie nie byc[emoji6] Ale 25.06 bede miala pessar zdejmowany, wiec mysle, ze do tego czasu nic sie nie wydarzy.
 
Marika jesteś w szpitalu pod dobrą opieką więc jesteście z Maksiem bezpieczni. Nie obwiniaj siebie bo niczym nie zawiniłaś, dbasz o siebie i robisz wszystko, żeby było dobrze, a jednak na niektóre rzeczy wpływu nie mamy. Pamiętaj też, że waga z USG może się mylić. Mój syn co miał niby 3kg okazał się być klockiem 3620g :)
 
Anastazja nie zmarła z winy Twojego organizmu więc się tym nie obarczaj... To był po prostu pech, że na Was trafiło... A teraz już jesteś w końcówce ciąży i Twój organizm cały czas dawał Maksiowi wszystko czego tylko potrzebowal i nic mu nie brakowało [emoji8] jest Malutki też dlatego, że Ty byłaś drobniutka... Tak samo jak u Karli... Pomysl, że gdyby przeplyw był idealny to miałby 300g więcej... Nie miałby 2700 tak jak u niektórych w tym tc bo nie ma po kim...

Marika ja mam przepływy Ok a zobacz moj Antoś ma 2185g wiec 200 g tylko więcej niż ty a 3 tyg temu miał 1900g naprawdę nie denerwuj się tak tym bo tylko ci szkodzi zobaczysz zostało w razie czego 2 tyg i urodzisz a to ze będzie mniejszy ważne ze ZDROWY BEZ WAD!!!
 
Napisze wam tu :( jestem załamana :(

Dziewczyny, zostaje do końca w szpitalu... Kiedy koniec - ciężko powiedzieć..

W końcu rozmawiałam z lekarzem i po wczorajszym usg wszystko mi wyjaśnił i lepiej dla maluszka że zostanę w szpitalu. Przepływy są na pograniczu, jeszcze nie ma tragedii i prawdopodobnie dlatego maluszek jest za mały na dany tydzień.. Mówi żebym jeszcze dała radę wytrzymać z 2 tygodnie to będzie dobrze, ale wiadomo że jeśli przepływy się spierdzielą całkiem wtedy od razu cięcie.. Ewidentnie wszystko przez to ciśnienie które mi sie spieprzyło... :( strasznie boję się o Maksia :( już się poryczałam że chyba nie jest mi dane normalnie szczęśliwie być w ciąży.. I jest mi tak mega ciężko.. :( smutno i martwię się o niego :( Boże dziewczyny trzymajcie kciuki.. On ma tylko 1900g :( zjeb.ne ciśnienie wszystko psuje :( mój organizm jest jakiś do dupy :(
W dwa tygodnie przybierze na wadze zobaczysz słonko i będzie miał spokojnie 2kg . Ale dobrze że to wylapali i pewnie będą działać i kontrolować. No w ciąży stresu nam jakoś nie brakuje, ale wierzę że po porodach te małe szkrabulki nam to wynagrodza [emoji7] trzymaj się słońce i postaraj nie denerwować bo wiesz że to jeszcze gorzej wpływa na to cholernie cisnienie
 
Leżę i lecą mi łzy :( tak bardzo się boję :( 35+2 a on taki maleńki :( Anastazja pochowana a teraz problemy z moim organizmem :( jestem załamana.. Mam c.ujowy organizm.. :( co więcej mam zrobić.. :(
Jesteś najlepsza mama pod słońcem a jemu 100 gram tylko brakuje do 2 kg patrz jaki duży chlopczyk jest dzielny dacie radę [emoji8]
 
Napisze wam tu :( jestem załamana :(

Dziewczyny, zostaje do końca w szpitalu... Kiedy koniec - ciężko powiedzieć..

W końcu rozmawiałam z lekarzem i po wczorajszym usg wszystko mi wyjaśnił i lepiej dla maluszka że zostanę w szpitalu. Przepływy są na pograniczu, jeszcze nie ma tragedii i prawdopodobnie dlatego maluszek jest za mały na dany tydzień.. Mówi żebym jeszcze dała radę wytrzymać z 2 tygodnie to będzie dobrze, ale wiadomo że jeśli przepływy się spierdzielą całkiem wtedy od razu cięcie.. Ewidentnie wszystko przez to ciśnienie które mi sie spieprzyło... :( strasznie boję się o Maksia :( już się poryczałam że chyba nie jest mi dane normalnie szczęśliwie być w ciąży.. I jest mi tak mega ciężko.. :( smutno i martwię się o niego :( Boże dziewczyny trzymajcie kciuki.. On ma tylko 1900g :( zjeb.ne ciśnienie wszystko psuje :( mój organizm jest jakiś do dupy :(
Marika bedzie dobrze .Moja szwagierka miala mega cisnienie zatrucie ciazowe i cesarka w 32 lub 34 tyg ciazy ( 1 luty) .widzialas jak Hania nadrabia pannica rosnid i nie widac juz ze wczesniak.Dacis rade z Maksiem.Niedlugo zzczesliwa bedziesz go tulic
 
Cześć dziewczyny, mam lekką załamke, mam złe wyniki i lekarz powiedział, że jak jutro znowu źle wyjdą to będę musiała brać antybiotyki bo możliwe, że mam infekcje bakteryjną... Jego mina mówiła jednak znacznie coś gorszego.... Czy któraś z Was brała antybiotyki w ciąży
? czy to bezpieczne dla dziecka? Boję siię bardzo. :sad::sad::sad:
 
reklama
35
Marika moja ma tylko 100g teoretycznie więcej. Jedziemy na tym samym wózku. Nawet Cię widziałam na korytarzu.;) Obie pewnie polezymy do końca i obie urodzimy zdrowe dzieci- innej opcji nie ma!!!!
noz lezycie razem poroscie o jedna sale i razem bedziecie tulic jutro jade na wystep corci do hali stulecia moze was odwiedzic chyba ze im zemdleje to mnie dowiaza do was i wtedy we 3 to jakas smiechoterapie zrobimy albo poprosimy o gaz rozweselacy DZIEWCZYNY BEDZIE DOBRZE
 
Do góry