reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipcowe mamy 2018

reklama
U mnie też cały tydzień 30 stopni w cieniu [emoji24] normalnie bym się cieszyła, ale nie teraz w ciąży [emoji20][emoji20][emoji20]

U mnie już drugi tydzień non stop takie upały. Najlepiej by się było przestawić na życie nocne, wczoraj znośnie się zrobiło dopiero jak już było ciemno.

O kurkaaaa a możecie powiedzieć mniej więcej jak to wygląda? Jak wypadnie to da się to jakoś przegapic albo pomyśleć że to coś innego ?

Ja nie jestem pewna, ponoć da się to przeoczyć albo w ogóle nie zauważyć. Różnie też to może wyglądać z tego, co czytałam. Zauważyłam takie jakby zbite kawałeczki śluzu, bardziej gęste i lekko różowe - wczoraj i dziś. Z tymże ja biorę luteinę i teoretycznie dzieją się tam teraz chyba cuda, albo może się zadrapałam przy aplikacji.
W każdym razie dziś na 100% pakuję torby (tylko że niestety nie wszystkie zamówione rzeczy mi przyszły, no ale trudno. Spakuję co mam)
 
U mnie już drugi tydzień non stop takie upały. Najlepiej by się było przestawić na życie nocne, wczoraj znośnie się zrobiło dopiero jak już było ciemno.



Ja nie jestem pewna, ponoć da się to przeoczyć albo w ogóle nie zauważyć. Różnie też to może wyglądać z tego, co czytałam. Zauważyłam takie jakby zbite kawałeczki śluzu, bardziej gęste i lekko różowe - wczoraj i dziś. Z tymże ja biorę luteinę i teoretycznie dzieją się tam teraz chyba cuda, albo może się zadrapałam przy aplikacji.
W każdym razie dziś na 100% pakuję torby (tylko że niestety nie wszystkie zamówione rzeczy mi przyszły, no ale trudno. Spakuję co mam)
U mnie upaly od początku maja... Ale od kilku dni to już tragedia...
 
reklama
Do góry