reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipcowe mamy 2018

Ja jestem na samej diecie , moim zdaniem to bezsensu iść do szpitala na profil cukrzycowy bo to co dają do jedzenia to śmiech
Tym bardziej że masz traumę i pobyt tylko by Cię dobił,współczuję straty dzidziusia
Kochana a o której godzinie zjadasz ostatnia kolację ?
Ja na czczo zazwyczaj 87,88 ,nieraz 83 a byli też parę razy 90 i wtedy diabetolog kazała jeść późno kolację i zauważyłam że jak zjem właśnie kanapkę przed 22 to rano cukier ok
U Ciebie jakieś cukry rano ?

U mnie na czczo praktycznie nie ma poniżej 90, zwykle 90-98 (w tym tygodniu 91, 103, 105, 98, 106, 97) ale gin mówił, że do 100 mam się nie przejmować. Na profilu byłam zaraz po zrobieniu krzywej, w szpitalu, gdzie pracuje mój gin, ale teraz on wyjeżdża na urlop niestety, więc ten manewr się nie uda znowu. Próbowałam jeść kolację wcześnie i późno, wynik na czczo raczej zawsze podobny. Kombinuję jeszcze, ale nie mam zbytnio pomysłów poza tym, że może jem ogólnie mało albo za mało węglowodanów, ale u nas od ponad tygodnia upały i tak szczerze nie mam ochoty na gotowanie, poza tym jestem sama w domu i miałam ograniczyć aktywność, więc to jedyne, co mi przychodzi do głowy.
Jem ostatnią kolację zwykle koło 21:30 (jakaś kanapka z czymś+warzywa albo kanapka i serek wiejski z warzywami, albo kanapka i sałatka jakaś). Idę spać przed 24. Wstaję koło 8. Próbowałam wstawać szybciej i mierzyć, ale wyniki i tak były powyżej 90. Co ciekawe mam przyjaciółkę lekarza w Niemczech i tam wyniki na czczo w cukrzycy ciążowej jest do 95, więc powiedzmy, że daje mi to pewien zapas, no ale jak w necie czytałam, to raczej u nas dają tą insulinę już jak jest powyżej 100.
 
reklama
Też mam cukrzycę, regulowana sama dieta. Na czczo nigdy nie zanotowałam przekroczenia, ewentualnie hipoglikemie. Jem coś lub pije kubek mleka tuż przed snem, wtedy się udaje uniknąć spadków.
 
U mnie na czczo praktycznie nie ma poniżej 90, zwykle 90-98 (w tym tygodniu 91, 103, 105, 98, 106, 97) ale gin mówił, że do 100 mam się nie przejmować. Na profilu byłam zaraz po zrobieniu krzywej, w szpitalu, gdzie pracuje mój gin, ale teraz on wyjeżdża na urlop niestety, więc ten manewr się nie uda znowu. Próbowałam jeść kolację wcześnie i późno, wynik na czczo raczej zawsze podobny. Kombinuję jeszcze, ale nie mam zbytnio pomysłów poza tym, że może jem ogólnie mało albo za mało węglowodanów, ale u nas od ponad tygodnia upały i tak szczerze nie mam ochoty na gotowanie, poza tym jestem sama w domu i miałam ograniczyć aktywność, więc to jedyne, co mi przychodzi do głowy.
Jem ostatnią kolację zwykle koło 21:30 (jakaś kanapka z czymś+warzywa albo kanapka i serek wiejski z warzywami, albo kanapka i sałatka jakaś). Idę spać przed 24. Wstaję koło 8. Próbowałam wstawać szybciej i mierzyć, ale wyniki i tak były powyżej 90. Co ciekawe mam przyjaciółkę lekarza w Niemczech i tam wyniki na czczo w cukrzycy ciążowej jest do 95, więc powiedzmy, że daje mi to pewien zapas, no ale jak w necie czytałam, to raczej u nas dają tą insulinę już jak jest powyżej 100.
Ja nie mam cukrzycy, ale tak pomyślałam, że może dobrze byloby mieć koło łóżka mała przekąskę i zjeść gdy idziesz spać i np. Wstawać w nocy jeden raz by też coś zjeść?
 
Też mam cukrzycę, regulowana sama dieta. Na czczo nigdy nie zanotowałam przekroczenia, ewentualnie hipoglikemie. Jem coś lub pije kubek mleka tuż przed snem, wtedy się udaje uniknąć spadków.

Tylko ja właśnie nie miałam spadków, chyba że teraz się coś zmieniło, może sprawdzę w nocy. Po posiłkach ma za to jakby lekko niższe wyniki, teraz godzina po kolacji mam 98 a zjadłam przecież kromkę chleba, więc powinnam trochę podbić.

Ja nie mam cukrzycy, ale tak pomyślałam, że może dobrze byloby mieć koło łóżka mała przekąskę i zjeść gdy idziesz spać i np. Wstawać w nocy jeden raz by też coś zjeść?
W nocy nie mogę, bo muszę mieć do rana min 8h przerwy (biorę rano hormony i muszę być 8h na czczo), ale chyba popróbuję z tym dopychaniem się przed samym snem. Ta cukrzyca ciążowa ogólnie nie zmieniła tego, co jem, ale ilościowo nie mogę przejeść, mam wrażenie, że ciągle muszę jeść
 
Jestem po wizycie, na szczęście szyjka się już dalej nie skróciła, no i jest też zamknięta, więc trochę się uspokoiłam i dostałam pozwolenie na więcej ruchu. Na szczęście, bo takie leżenie jest zupełnie wbrew mojej naturze.
Mała chyba jest klockiem, bo waży niby ponad 2,4kg (dziś mam 33t5d), przepływy ok. Raz w tygodniu ktg mam robić.
Jest tu któraś z was z cukrzycą ciążową?
Super, ze jest ok!
 
U mnie na czczo praktycznie nie ma poniżej 90, zwykle 90-98 (w tym tygodniu 91, 103, 105, 98, 106, 97) ale gin mówił, że do 100 mam się nie przejmować. Na profilu byłam zaraz po zrobieniu krzywej, w szpitalu, gdzie pracuje mój gin, ale teraz on wyjeżdża na urlop niestety, więc ten manewr się nie uda znowu. Próbowałam jeść kolację wcześnie i późno, wynik na czczo raczej zawsze podobny. Kombinuję jeszcze, ale nie mam zbytnio pomysłów poza tym, że może jem ogólnie mało albo za mało węglowodanów, ale u nas od ponad tygodnia upały i tak szczerze nie mam ochoty na gotowanie, poza tym jestem sama w domu i miałam ograniczyć aktywność, więc to jedyne, co mi przychodzi do głowy.
Jem ostatnią kolację zwykle koło 21:30 (jakaś kanapka z czymś+warzywa albo kanapka i serek wiejski z warzywami, albo kanapka i sałatka jakaś). Idę spać przed 24. Wstaję koło 8. Próbowałam wstawać szybciej i mierzyć, ale wyniki i tak były powyżej 90. Co ciekawe mam przyjaciółkę lekarza w Niemczech i tam wyniki na czczo w cukrzycy ciążowej jest do 95, więc powiedzmy, że daje mi to pewien zapas, no ale jak w necie czytałam, to raczej u nas dają tą insulinę już jak jest powyżej 100.
A nie możesz jeszcze przed samym snem zjeść kanapki ?przed tą 24 moze tak spróbuj
Moja diabetolog tłumaczyła mi że rano jak wysoki cukier to trzeba jeść późno w nocy
A ketonów w moczu nie nasz ?
Robisz testy ?
Może organizm głoduje ?
 
Hej mamusie, czy są tu mamy , które mają już za sobą poród przed terminem, pierwszą córkę urodziłam w terminie, ale teraz boję się porodu przed terminem bo moja mama urodziła drugie dziecko trzy tygodnie wcześniej a ginekolog mówi, że to jest dziedziczne , termin z OM mam na 1 lipca, jakie są symptomy wcześniejszego porodu ?Bo od wczoraj czuję się jakoś dziwnie i zaczynam się martwić, pobolewa mnie brzuch, boli kręgosłup na dole, piersi bardzo zaczęły boleć .. wcześniej nie byłam tak obolała ..
 
Tylko że obserwujemy...poki jest w siatce to się nie będę spiąć bo i tak mi nic to nie da..Tak ale tylko dieta cukrzyca była leczona. Teraz od 8tc jestem na insulinie. Ja sama schudłam w ciąży 11kg To dobrze że nie poszłam tam na wizytę bo byłam zapisana ;)
dziewczy na halo gdzie rodzic ja chwala wiec poki nic sie jedzie to myske ze zostane tu bo i tak najblizej zeby rodzic.
 
reklama
Hej mamusie, czy są tu mamy , które mają już za sobą poród przed terminem, pierwszą córkę urodziłam w terminie, ale teraz boję się porodu przed terminem bo moja mama urodziła drugie dziecko trzy tygodnie wcześniej a ginekolog mówi, że to jest dziedziczne , termin z OM mam na 1 lipca, jakie są symptomy wcześniejszego porodu ?Bo od wczoraj czuję się jakoś dziwnie i zaczynam się martwić, pobolewa mnie brzuch, boli kręgosłup na dole, piersi bardzo zaczęły boleć .. wcześniej nie byłam tak obolała ..

Ja bym się raczej tym nie sugerowała ze to dziedziczne
Moja mama urodziła mnie i brata kilka dni orzed terminem a ja córkę 2 tyg po terminie i teraz wątpię żeby cis szybciej ruszyło szyjka długa zamknięta

A objawy porodu to chyba raczej typowe
Albo ci wody odejdą, albo się zaczną skurcze
Kręgosłup boli bo dziecko naciska, brzuch czy piersi to tez kazda na tym etapie tak ma
Wiec ja bym się nie denerwowała ze to jakieś objawy złe
 
Do góry