reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipcowe mamy 2018

reklama
Na tarasie nie !!!! [emoji23] jeszcze tego brakowalo by na mokra farbę ptak nasral lub żeby się mucha przykleiła [emoji23][emoji23][emoji23][emoji16][emoji16][emoji16]
Hahahaha to będzie że niby tak teraz modnie [emoji16] w tych czasach wszystko się przyjmie i wszystko jest " Na czasie " [emoji23]
 
Myślę, że jeśli ciężarnej się nie odmawia to takiej szaranczy ciężarnych tym bardziej [emoji1] wystarczy, że Karla pokaże mężowi nasze przemyslenia i nie odmówi [emoji16] w końcu będzie miał syna! Będzie miał komu przekazać nazwisko ! [emoji1] to się chyba synkowi należy białe łóżeczko [emoji16][emoji16][emoji16] A jeśli to nie zadziała to na miejscu Karli pomalowalabym dwa szczebelki i stwierdziła, że słabo mi od zapachu farby... Myślę, że by się zlitowal i dokończył [emoji23][emoji1][emoji1][emoji1][emoji56][emoji56][emoji56]

Haha to jest mysl [emoji23]
 
Albo Twój spokojny to zawsze możesz oddać jakby którejś się trafił wyjec i to Ty byś miała ochotę kogoś pozabijac [emoji23]

Masz rację, zawsze mogę być dobrą "ciocią"... wezmę tak czy inaczej ze sobą, dla wszystkiego [emoji4]

No przez remont moj budżet maleje.. Dlatego musze sie spieszyć[emoji12]

Kochana, no już teraz nie ma na co czekać, po kościach Ci się ciąża nie rozejdzie [emoji6]

Z przesyłką 74 zł, to jest ten ogolnomedyczny dla kobiet 45 plus. Mam też jej segregator Jestem w ciąży i pasuje mi bardzo. Jeszcze kupię pediatryczny dla Stasia, ale czekam na promocję z okazji dnia dziecka - maja być tańsze :)

Ej. Segregator dla kobiet 45+??? czy ja czegoś nie ogarniam...?

Ja też dzisiaj zamówiłam łóżeczko :tak: Muszę domówić materac i przewijak na łóżko. Jednak nie będzie mojej konstrukcji z domkiem [emoji20] bo doszliśmy do wniosku (ja z bólem) że skoro przez najbliższy rok łóżeczko będzie stało w sypialni to ten domek nieźle nam ją zagraci wizualnie.. Eh. No trudno. Może jak się przeprowadzimy to wtedy kupię takie łóżko w stylu scandi, łóżko-domek.

Zobacz załącznik 859780
 
Ostatnia edycja:
reklama
Mamusie ja znikam na jakiś czas z forum...nie mam ani nastroju ani humoru na pisanie co u mnie bo u mnie kicha psychiczna... wiem że wiele z was było albo jest w szpitalu ale ja dodatkowo "cierpię" bo Michała tu nie ma :( jak byłam w domu to jakoś to znosiłam ale tu mi ciężko i naprawdę psychicznie ze mną kiepsko.. :( jestem zdołowana, nie potrafię tyle czasu leżeć i mało kto może mnie tu odwiedzić niestety... Ehh powiem wam że dobił mnie remont, wyjazd Michała i teraz to leżenie w szpitalu i ta można powiedzieć samotność :( strasznie mi smutno i przykro ostatnio. Nie chce wam psuć humoru marudząc codziennie jak to mi źle, wiem że nie raz ludzie mają gorzej ale ja na przełomie 2017/18 sporo przeszłam i jakoś mi źle ostatnio ze za dużo złego się dzieje.. mieszkanie nie skończone, ja nie skończyłam wyprawki dla Maksia i nie wiem kiedy stąd wyjdę.. Mam dość.. Jestem słabiochem psychicznym jak widać... Poryczałam się przy lekarzu.. za jakiś czas myślę wrócę do was z lepszym humorem.. :(
 
Do góry