reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy 2018

Jestem juz w domku. Nadrobie pozniej.

Na wizycie wszystko dobrze. Szyjka jest miekka, ale pessar sie dobrze trzyma. Nic niepokojacego sie nie dzieje[emoji3] Emilka wazy 1700g.
Nastepna wizyta 29.05 w przychodni to mi pobierze wymaz i gbs i da skierowanie na bardziej szczegolowe badania, a na razie mam zrobic tylko morfologie i mocz.
Super [emoji8][emoji8]
 
reklama
Gratuluję wszystkich udanych wizyt. Duże już te nasze dzieciaczki. Ja mam swoją w środę. Na razie odmeldowuje się do odwołania, bo kiepsko u mnie zarówno ze zdrowiem fizycznym jak i psychicznie.
 
Z małym wszystko super, prenatalne ok, rośnie ładnie, ma 1680g więc poszedł do przodu.. Za tydzień do kontroli szyjki bo mi się do 2cm skłóciła.. :( już jestem zapłakana co to będzie.. Jak ja sama do końca dam radę :( zapisała mi luteine a kolejna wizyta z usg za 2 tygodnie.. Powiedzcie że jakoś to będzie :(
Na szczęście ujście szyjki zamknięte i jest twarda... Ale sam fakt :( a jeszcze 10 tyg...
Marika gwarancji nikt Ci nie da co bedzie, ale na tym etapie szyjka juz chyba ma prawo sie skracac. Moja 2 cm miala w 18tc i miekka jest. Najwazniejsze zeby sie dalej za szybko nie skracala, choc bywa ze i z duzo krotsza dotrzymuja do termunu.
Ktory to dokladnie tydzien u Ciebie? Kiedy masz kontrole?
No i najwazniejsze, ze synus zdrowy. Waga taka jak mojej[emoji3]
 
reklama
Gratuluję wszystkich udanych wizyt. Duże już te nasze dzieciaczki. Ja mam swoją w środę. Na razie odmeldowuje się do odwołania, bo kiepsko u mnie zarówno ze zdrowiem fizycznym jak i psychicznie.
Kurcze trzymam kciuki za szybki powrót do formy zarówno fizycznej jak i psychicznej. Jeszcze troszkę, musimy dać jakoś radę :)
 
Do góry