reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipcowe mamy 2018

reklama
Hejo, ja od 8 na nogach... Plecy ciągle bolą, czy po nocy wstanę, czy poleżę w dzień, już nie ma różnicy.. :( To uciążliwe bo hamuje mi trochę normalne funkcjonowanie :( no ale co zrobić.. W kuchni mogę już gotować :) nie mam tylko frontów szafek i zlewu :) więc wracamy do cywilizacji hehehe mało mnie na forum bo ciągle coś robię.. To zakupy, to sprzątanie, poza tym chce się nacieszyć M bo dziś wieczorem albo jutro rano wraca do Norwegii :( no ale zawsze to dwa dni z zaskoczenia :) wrócę do Was bardziej jak pojedzie :* buziaki
 
Ja już nie śpię bo M od przyjazdu boli głowa. Wziął wieczorem dwa apapy extra ale nic mu nie pomogły. Chciałam mu iść coś kupić ale stwierdził że się prześpi i przejdzie ale nie przeszło. I teraz ani on ani ja nie śpimy. A u mnie na zadupiu nawet nie ma całodobowej apteki czy sklepu :crazy: czuje się bezsilna :( aż się poryczałam.
Mam nadzieję , że mu przeszlo[emoji110]
 
Ja od godz w szpitalu z mama na ściągnięcie szwów i jeszcze z dobra godz naprwno będziemy czekać
Nie wiem jak mama tu wysiedzi bo ani chodzić ani siedzieć za długo

Mnie plecy tez strasznie bola .. szczególnie kość ogonowa do tego mały harcuje od rana mam wrażenie ze on jest w pozycji szpagatu bo w jednym momencie kopie i z prawej i lewej
 
Mnie dzisiaj obudził mój kochany synek o 5.30

No to ty nie mialas wyjścia, ja można powiedzieć wstałam na ochotnika [emoji16] ale już niedługo... wszystkie będziemy pewnie na forum od rana, jak któraś napisze ze przespała cała noc to zbanujemy [emoji23][emoji23][emoji23]
 
Dziewczynki właśnie jestem na zakupach do torby szpitalnej i mam pytanie co Wy polecalyscie na sutki ? Chodzi mi o ta maść, której nie trzeba zmywać przed karmieniem
 
Ja od godz w szpitalu z mama na ściągnięcie szwów i jeszcze z dobra godz naprwno będziemy czekać
Nie wiem jak mama tu wysiedzi bo ani chodzić ani siedzieć za długo

Mnie plecy tez strasznie bola .. szczególnie kość ogonowa do tego mały harcuje od rana mam wrażenie ze on jest w pozycji szpagatu bo w jednym momencie kopie i z prawej i lewej

Rety Karla przeczytałam ze jesteś w szpitalu i aż mi się ciśnienie podniosło! Ty weź nie zaczynaj tak zdania... [emoji12]

@marika, naciesz się na zapas :)
 
reklama
Ja od godz w szpitalu z mama na ściągnięcie szwów i jeszcze z dobra godz naprwno będziemy czekać
Nie wiem jak mama tu wysiedzi bo ani chodzić ani siedzieć za długo

Mnie plecy tez strasznie bola .. szczególnie kość ogonowa do tego mały harcuje od rana mam wrażenie ze on jest w pozycji szpagatu bo w jednym momencie kopie i z prawej i lewej
U mnie też z prawej i z lewej kopie... Jakbym dwójkę miała a nie jednego dzidziusia [emoji14] a co do pleców to mnie bolą tak jak rwa... Źle stanę to aż łzy w oczach... Budzę się już bolą. obracam się - to samo.. Co bym nie robiła i pewnie tak już będzie do końca albo i gorzej.. Ale jakoś damy radę chyba co?
 
Do góry