reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy 2018

Akurat tamta o której pisałam, to córka kumpla z pracy... Mała była niejadkiem, jedyne, co jadła bez oporów, to kura... Więc na zmianę filet, nugetsy, udka, skrzydełka itd... Jak wyeliminowali kuraka to piersi zniknęły...
To był pierwszy krok do mojego zostania wege....
Kuraka wyeliminowałam praktycznie od razu (i jakoś dziwnie przestałam puchnąć, itd...)

Babcia miała kury, chodziły po podwórku... I kurczak po kilku miesiącach ważył koło 1kg, a takich ponad 1,5kg się nie spotykało....
A teraz - filet potrafi ważyć ponad kg, i to w nie więcej niż 6 tygodni... Nie chcę wiedzieć, co te kury jedzą, ale nie sądzę, żeby to było bez wpływu na nas........
Do tej pory mój synek jadł tylko parę razy kurczaka sklepowego ,
 
reklama
Jestem po wizycie. Córa 1600. I dołączam do dziewczyn z pessarem. Moja szyjka co prawda skróciła się tylko do 24 mm z 25 co było na ostatniej wizycie, ale lekarka stwierdziła, że miękka, i dziecko bardzo mi napiera, ogólnie jest bardzo nisko. Tak mówi ta lekarka, że ma nadzieję, że wytrzymam jakoś 6 tygodni, a ja przestraszona, że mam w planach przenosić tą ciążę i spokojnie urodzić w połowie lipca.. Ogólnie mnie tak bolało to założenie pessaru, bo coś go włożyła źle, i odwracała go w środku, a mi się zrobiło tak ciepło z bólu, i myśli, że to tylko głupi krążek, a gdzie tam poród... Aaaaa.. I mam leżeć i się oszczędzać. Tak więc od dziś wdrażam to w życie.
 
Wczoraj po północy przyszedł na świat syn mojej koleżanki :) oto Tobiasz :) 53 cm 3500g :)
received_1580517892002414.jpeg


Koleżanka ze żłobka :D kolejna w kolejce jestem ja [emoji14] a później następna w październiku hehe
 

Załączniki

  • received_1580517892002414.jpeg
    received_1580517892002414.jpeg
    61,9 KB · Wyświetleń: 263
Tylko, że po porodzie dzieczynki mają dużo hormonów mamy, dlatego może się zdarzyć, że sutki spuchnięte i leci trochę mleka z ich sutków. Dziewczyny wyobraźcie sobie, że jak urodziłam córkę, to leciała jej krew z pochwy... Narobiłam takiego ruchu, a położna mnie uspokajała, że to normalne, że dziewczynki czasem mają jakby "okres" bo są nafaszerowane hormonami mamy.
Właśnie teraz po tym co mi napisałaś przypomniało mi się że lekarz powiedział jej że to mleko wzieli się hormonów i od tego że cała ciaze brała progresteron
 
Jestem po wizycie. Córa 1600. I dołączam do dziewczyn z pessarem. Moja szyjka co prawda skróciła się tylko do 24 mm z 25 co było na ostatniej wizycie, ale lekarka stwierdziła, że miękka, i dziecko bardzo mi napiera, ogólnie jest bardzo nisko. Tak mówi ta lekarka, że ma nadzieję, że wytrzymam jakoś 6 tygodni, a ja przestraszona, że mam w planach przenosić tą ciążę i spokojnie urodzić w połowie lipca.. Ogólnie mnie tak bolało to założenie pessaru, bo coś go włożyła źle, i odwracała go w środku, a mi się zrobiło tak ciepło z bólu, i myśli, że to tylko głupi krążek, a gdzie tam poród... Aaaaa.. I mam leżeć i się oszczędzać. Tak więc od dziś wdrażam to w życie.
Kochana twoja szyjka i tak duzzzo wytrzymała z ta długością !a zresztą skróciła się minimalnie , Dobrze że to wylapals i masz zabezpieczenie ,ja też mam miękka ;/ damy radę !
 
A jeśli chodzi o kładzenie do spania, to też mam dylemat....
Mam śpiworek, u przyjaciółki sprawdzał się super, ale jej córka jest z końca sierpnia, no i ma w domu trochę zimniej niż ja...
I zastanawiam się, czy na początek nie byłby fajny taki cienki śpiworek z polaru...
I pytanie, czy z jednej warstwy, czy dwóch? Ostatnio ktoś wrzucał podział spiworków wg temperatury, ale z jednej strony temperatura sugerowałaby jedna warstwę, a z drugiej zaraz po porodzie chyba dwie lepiej..?
Co myślicie?
Aga jest taka zasada co do ubietania niemowlakow to pewnie do spania tez sie sprawdzi. Noworodka ubietamy o jedna warstwe wiecej niz siebie, niemowlaka juz tak samo. Ja, poniewaz straszny zmarzluch jestem, to mloda za nowirodka ubietalam tak jak siebie a potem o warstwe mniej[emoji6] Moze u Ciebie na odwrot?[emoji6]
 
reklama
Do góry