reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipcowe mamy 2018

Haha, ja mojej kotce wsadzalam tabletke do gardla, potem trzymalam pusk i pocieralam szyje az nie przelknela. Potem jeszcze sprawdzalam czy na pewbo nie ma w pysku[emoji6] Generalnie tylko ja w domu dawalam jej tabletki[emoji3]
Burym też tak daję ;) kotkę od mamy trzeba zawinąć w koc, ale po kilku dniach metronidazolu 2x dziennie i bure zaczęły uciekać i chować się "na wszelki wypadek"...
W schronisku mieliśmy swego czasu urządzenie do podawania tabletek, trochę podobne do strzykawki - łatwiej było trafić do gardła, zwłaszcza jak się dawało tabletkę niezbyt współpracującemu kotu ;)
 
reklama
Ja dziś tez na apapie bo brzuch mnie strasznie bolał ciągnął za dużo chodziłam zauważyłam ze nie musze ciężkiego dźwiga wystarczy ze za dużo chodzę jedna tabletka pół godz leżenia i wszystko popuszcza ...
moj lekarz tez mi kazał brać jak boli
Kurcze, a mbie jakos specjalbie nie boli. No moze troche, ale nie tak zeby leki brac. Za to dzis juz naliczylam jakies 16 skurczy. A w dodatku trwaja coraz dluzej i coraz bardziej bola[emoji53]
 
Burym też tak daję ;) kotkę od mamy trzeba zawinąć w koc, ale po kilku dniach metronidazolu 2x dziennie i bure zaczęły uciekać i chować się "na wszelki wypadek"...
W schronisku mieliśmy swego czasu urządzenie do podawania tabletek, trochę podobne do strzykawki - łatwiej było trafić do gardła, zwłaszcza jak się dawało tabletkę niezbyt współpracującemu kotu ;)
A to moja trzeba bylo zawijac w koc do obcinania pazurow[emoji23] I jeszcze osoba yrzymajaca musiala miec dlugi rekaw i rekawice [emoji23] No normalnie jak by ja ze skory obdzierali. A jaka obrazona potem byla[emoji6]
 
Kurcze, a mbie jakos specjalbie nie boli. No moze troche, ale nie tak zeby leki brac. Za to dzis juz naliczylam jakies 16 skurczy. A w dodatku trwaja coraz dluzej i coraz bardziej bola[emoji53]

No ja właśnie skurczy wogole nie mam czasem te przepowiadające ale max 5 na dzień
Ale jak chodzę za dużo to brzuch strasznie ciągnie w dole tak jakby z przeciążenia i coraz częściej tak mam [emoji58]
 
reklama
Do góry