A ja sobie leżę
Brzuch miękki, mała szaleje, a ja muszę odpocząć - skoro mam się nie forsować... [emoji6]
Ale czasem trochę trudno mi to przychodzi
Ograniczeniem jest dla mnie głowa, bo ciało generalnie robi co chcę...
Zawsze uważałam, że ograniczenia są tylko w głowie [emoji6]
Ale - zrobiłam dobrą surówkę, którą potem zjadłam, zrobiłam proszek do prania, bo się kończył, zamoczyłam śpiworek dla Hani (dostałam od przyjaciółki, ale ma delikatny ślad po mleku, więc musiałam się go pozbyć [emoji6])
A potem jeszcze przygotowałam zimowe kurtki do spakowania, część trafi do prania, ale dzisiaj tylko jedną wypiorę - białą
Ale na razie grzecznie leżę