Lipcowe mamy 2018

[_agnieszka_]

Dzien dobry wszystkim
wczoraj wieczorem wystraszyl mnie bol brzucha, wiec dzis moze bede grzeczniej znosic przymusowe uziemienie, wazne ,ze nie urodzilam ,wazne ,ze jestem w domu !
Pomyslec, ze kiedys marzylam by moc tak sobie lezec i nie myslec o garach kurzu i innych atrakcjach
Czytac ksiazki,ogladac flmy itp ... wczoraj czytam ksiazke i nie wiem o czym, pol filmu i nie wiem o co chodzi zgabczenie mozgu postepujace ... mam nadzieje, ze przejdzie zaraz po porodzie bo dziecko gdzies zostawie

Jakiś czas temu usłyszałam od mamy, że ona chciałaby móc sobie tak poleżeć... Ja ją uświadomiłam tylko w jednej kwestii - zupełnie co innego MÓC a zupełnie co innego MUSIEĆ...

 

[Nowaja16]

Samopoczucie już lepiej?

Narazie lepiej, a u Ciebie co tam? :*

 

[_agnieszka_]

Ja mieszkan 20 km od większego miasta a od mniejszego 4 km ale tu tylko fast foody i bar jeden ale od nich bym nigdy w życiu nie zjadła bo wiem kto gotuje ;/

Ja będę miała podobnie, ale sąsiad ma bar... Ale co z tego, skoro raczej bym się na ich kuchnię nie skusiła....
Poza tym ja bądź co bądź dość specyficznie się odżywiam/gotuję, więc nie mam wyboru [emoji23]
A teraz mam problem... Od kilku dni chodzą za mną pierogi... Takie na słodko, z jagodami, albo truskawkami....
Ale nie mam mrożonych truskawek (miałam, ale zjadłam... [emoji15] [emoji23]), no i chyba nie chce mi się ich robić....
Może jutro zrobię, albo w niedzielę....
Poza tym wolałabym sama nie wyciągać wałka z półki, bo trzeba się mocno schylić, a wałek ciężki.... [emoji15]

 

[nagini84]

Ja też sapie jak czytam , i synek mi pomaga czyta po swojemu mamusi ;D

A ja w ogóle nie lubię czytać książek dziecku. Nie wiem czemu tak jest skoro sama od dziecka jestem maniaczką książek i czytam bardzo dużo, ale jakoś czytanie na głos mnie irytuje i zawsze to była dla mnie męczarnia. Od kilku miesięcy syn czyta sobie sam, a że czyta ładnie i płynnie i lubi czytać to obiecał, że będzie czytać też siostrze

 

[Onaszczesliwa2018]

Narazie lepiej, a u Ciebie co tam? :*

Mi brzuch się 2 razy tak postawił dziś że aż bolało i się wystraszylam, teraz tak tylko trochę pobolewa ale już po moim spokoju na dzień dzisiejszy [emoji8]

 

[_agnieszka_]

Mam dokładnie to samo... tyle miałam w planach nadrobić seriali i książek a przez pierwsze trzy miesiące ciąży jak musiałam leżeć nawet nie chciałam na nie patrzeć... głowa i tak była gdzie indziej więc było to bez sensu... a teraz dalej mi się nie chcę bo jestem leniem i tylko bym spała [emoji2]

Na początku bardzo dużo czytałam, ale potem jakoś już nie szło... Więcej czasu na forum spędzam niż czytając [emoji23]
Ale coś tam jednak czytam

Jakbyście miały chęci do czytania, to bardzo polecam "mamo tato co ty na to" - Paweł Zawitkowski - fizjoterapeuta dziecięcy, ma sporo fajnych filmików na YT i książkę

 

[_agnieszka_]

Dzień dobry wszystkim [emoji4] trzymam kciuki za wizyty. Ja dziś mam okulistę i zobaczymy czy mogę rodzić naturalnie [emoji4] mam nadzieję, że tak [emoji4]

Trzymam kciuki [emoji106]

 

[Nowaja16]

Mi brzuch się 2 razy tak postawił dziś że aż bolało i się wystraszylam, teraz tak tylko trochę pobolewa ale już po moim spokoju na dzień dzisiejszy [emoji8]

A.masz juz kochana ta nospe?

 

[JustMe55]

Dzień dobry babki!

U nas śliczny dzień i zapowiada się śliczny weekend

To co powiecie o testach w salonie materacy?
Dobrze, że tak mało ludzi akurat było, bo musiałam kilkadziesiąt razy przenieść się z materaca na materac [emoji23]

Też to robiłam, zmienialiśmy materac ale na szczęście na samym początku ciąży
A co do Anthea Turner, to oglądałam jej programy, uwielbiałam też Sto razy wolę niż Rozenkową.

Chcialabym, ale nie potrafie wypoczywac jak mam cos do zrobienia. No jestem nienormalna[emoji6]

I know. Ja dostaję apopleksji na widok okruchów w kuchni, oczyma wyobraźni widzę jak Fran wchodzi w to w skarpetach albo kapciach i roznosi po reszcie mieszkania a potem takie okruchowe skarpety idą do prania z resztą rzeczy... Najgorzej na świecie jest mieć bujną wyobraźnię

Hej,ja też już nie śpię ,mąż pojechał o 4 i jestem dziś cały dzień sama,wróc bardzo późno ;/ i jak na złość nikt chyba nas nie odwiedzi

Zaproś gości Kingi

Z grubsza nadrobiłam, wczoraj niby wolny dzień a ciągle coś i czuje że dziś będzie to samo. Powodzenia na wizytach Dziś mój ostatni dzień wolności

Świętujesz jakoś?? Dżizas z tym bukietem to mi zaimponowałaś..! Bałabym się że mój nie przetrwa imprezy.. Koniecznie wyślij zdjęcia!! No i zdrówka!

Właśnie u mnie to lubię jak ktoś mnie odwiedzi ,bo zazwyczaj podgarna w domu ( chociaż wczoraj miałam generalne porzadki,była moja dziewczyna co mi pomaga w domku ) i obiad nastawia,synka zabiorą na trochę ,a dziś sama musze wszystko ogarnąć to pewnie nie odpocznę ;/

Kurde, ty to masz dobrze..! Moje koleżanki zaprzyjaźnione owszem, zrobią sobie teraz same kawe oczywiście itp ale to tylko tyle

 

[arona]

Mi brzuch się 2 razy tak postawił dziś że aż bolało i się wystraszylam, teraz tak tylko trochę pobolewa ale już po moim spokoju na dzień dzisiejszy [emoji8]

nie masz nospy czy czegos takiego na te dramatyczne chwile ? mi dala rano i wieczorem plus w razie czego ...a myslalam ,ze nie potrzebuje.