Nie rozumiem tych komentarzy , spytałam o mozliwa wkładkę a jak zwykle a po co, do czego, kazdy ma inne zdanie i jeśli będę chciała zalozyc buciki nie chodzacemu dziecku to pewnie założę
po to są "niechodki" , np. na chłodne popołudnie, lub nawet na jakieś wyjście , szykuje nam się przyjęcie weselne pod koniec sierpnia, ładnie by dziecko wyglądało w małych bucikach z kompletu sukienki
A co "zapalenia uszek" to w jesień też nie założycie bo przecież jak zawieje to nic się nie stanie bo nie od tego jest zapalenie tylko od kataru ? No nie sądzę. Po to się zakłada , jak jest chłodniej. Ale widocznie się nie znam. Więc nie wazne