reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy 2018

reklama
Jakbym o moim czytała [emoji23] i jeszcze co chwilę pyta, gdzie coś dać albo co z czymś zrobić [emoji6]
Taak[emoji23] jakby to robił pierwszy raz nie? Mój jak już ma na prawdę dosyć to wypowiada hasło "Boże jak Ty to wszystko dziennie ogarnialas i jeszcze do pracy chodzilas" wtedy wiem że już jego limit energii jest na minusie [emoji23] a jutro dodatkowo jeszcze będzie musiał pościel zmienić pewnie się ucieszy [emoji16]
 
A coś się stało że taka się stałas czy tak mialas od zawsze?
W sumie tak mega na luzie też nie byłam zawsze a tu się martwiłam o problemy w domu, żeby kogoś nie urazić zawsze żeby cały świat uszczesliwic ale to jak teraz mam to przechodzę sama siebie [emoji2] z tad też ta ksywka matka Tereska [emoji23]
Taki mam po prostu charakter. Moze to wynika tez w pewnym sensie z takiego perfekcjonizmu. Lubie miec wszystko zaplanowane, poukladane. I jak np. wiem, ze jest cos do zrobienia, a nie mam na to czasu to ciagle o tym mysle i sie denerwuje. I nie musi to byc cos wcalw bardzo waznego.
Teraz np. ciagle sie martwie, ze nie mam jeszcze calej wyprawki gotowej, bo lubie miec zawsze wszystko wczesniej naszykowane.
Mam tez ciagle w glowie balagan u corki w pokoju i nie moge sie doczekac az bedzie juz ten regal i posprzatamy tam wreszcie.
 
reklama
Taki mam po prostu charakter. Moze to wynika tez w pewnym sensie z takiego perfekcjonizmu. Lubie miec wszystko zaplanowane, poukladane. I jak np. wiem, ze jest cos do zrobienia, a nie mam na to czasu to ciagle o tym mysle i sie denerwuje. I nie musi to byc cos wcalw bardzo waznego.
Teraz np. ciagle sie martwie, ze nie mam jeszcze calej wyprawki gotowej, bo lubie miec zawsze wszystko wczesniej naszykowane.
Mam tez ciagle w glowie balagan u corki w pokoju i nie moge sie doczekac az bedzie juz ten regal i posprzatamy tam wreszcie.
Ahhh rozumie taka poprostu Twoja uroda , a Twoja mama też taka? Ale wiesz myślę że taki perfekcjonizm też ma wiele plusów tylko szkoda, że Ty się tak eksploadujesz przy tym . Zobaczymy po porodzie może nam przejdą te nasze "znerwicowania ":)
 
Do góry