reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipcowe mamy 2018

reklama
Lecimy znowu do Włoch tylko Toskania tym razem. M. doszedł do wniosku że to ostatni nasz wyjazd na dość długo pewnie, potem już będziemy w PL więc wszystko ogarnął :) No przynajmniej pogodę będziemy mieli pewną, CHOCIAŻ zaczęłam się zastanawiać co spakować.... wiecznie "problemy" :-D Oczywiście mam nadzieję też że i ja i on będziemy się dobrze czuć...!!!!
Zapomniałam, że pytałaś o buty, tamtych raczej nie rozchodzę, tak mi się wydaje, znalazłam fajne niskie balerinki (nie lubię całkiem płaskich butów bo bolą mnie pięty) w miarę pasujące do sukienki ale to aukcja i nie wiem czy uda mi się wygrać ale będę walczyć :D a normalnie w sklepach nic mi nie wpadło w oko, ale jeszcze szukam :)
a495d1884086af377a9cdb15b7c2.jpeg
 

Załączniki

  • a495d1884086af377a9cdb15b7c2.jpeg
    a495d1884086af377a9cdb15b7c2.jpeg
    82,8 KB · Wyświetleń: 286
Lecimy znowu do Włoch tylko Toskania tym razem. M. doszedł do wniosku że to ostatni nasz wyjazd na dość długo pewnie, potem już będziemy w PL więc wszystko ogarnął :) No przynajmniej pogodę będziemy mieli pewną, CHOCIAŻ zaczęłam się zastanawiać co spakować.... wiecznie "problemy" :-D Oczywiście mam nadzieję też że i ja i on będziemy się dobrze czuć...!!!!
Super [emoji106]
Zazdroszczę wyjazdu, i trzymam kciuki, żeby wszystko ułożyło się po waszej myśli [emoji110][emoji110][emoji110]
 
Dzięki dziewczynki, żebym tylko ja nadal czuła się dobrze i M. też.. oczywiście jestem posrana, że jak do tej pory po chemii czuł się normalnie to akurat przed wyjazdem poczuje się źle itp... Eh. No zobaczymy jak będzie.
 
Wczoraj już nie wchodziłam na forum. Dziś jest już ok to będę nadrabiać.
Przeziębienie dalej mnie trzyma. Nos wczoraj cały dzień zatkany, nic nie pomagało. Koło 16 doszedł kaszel i od razu taki odrywający sie. Boli przy kaszlaniu od klatki piersiowej aż po kręgosłup. Dodatkowo brzuch też zaczol boleć. Balam się nocy że znów nie będę umiała spać ale zrobiłam inhalacje, mąż zrobił herbatę z miodem malinami i cytryna. Wzięłam wit C, wypiłam *spam*, mąż nasmarował mnie wickiem i nos fajnie się oddetkal więc dalo się spać. Tylko ten kaszel mnie tak męczył że brzuch zamiast przestać boleć boli bardziej niż wczoraj. W nocy się spocilam jak szczur więc rano szybki prysznic i z starszym synkiem na zajęcia z integracji sensorycznej pojechałam a najchętniej bym do łóżka wróciła.
Oj wspolczuje przeziebienia. Oby szybko przeszlo!
 
reklama
Do góry