Kopniak i to taaaaaki duży [emoji23] nie no On w ogóle Cię nie kocha dlatego zdecydował się z Tobą na dziecko po paru mcach, bierze z Tobą ślub - nie nie , to pewnie też nie z miłości- tak dla jaj [emoji16] zamieszkaliscie razem pewnie dlatego bo On nielubi wracać do pustego domu , a podróż poślubna wymyślił pewnie też tylko dla siebie bo potrzebuje urlopu i wypoczynku na bank niezrobil tego żeby Tobie sprawić przyjemnośći[emoji16] Olcia, Olcia masz super faceta patrz jak On się stara , daje Ci wolna rękę z wszystkim , planuje z Tobą przyszłość w sumie to z wami .. A co do dzieci no cóż One były , sa i będą widuje je pewnie wiele rzadziej a wy widujecie się dziennie w domu więc to też jest inaczej musi , że tak powiem "nadrobic "ten czas kiedy się niewidza. Kiedyś pisałaś , że niepotrafisz się od niego odklejic jak wraca do domu non stop glaszczesz, całujesz itd ,że niepotrafisz inaczej już wtedy chciałam Ci napisać, że rozumie że jest dla Ciebie całym światem , że wkoncu wiesz że to ten właściwy, po tym wszystkim co przeszlas wkoncu jesteś na Maxa szczęśliwa i na prawdę bardzo się z tego cieszę i Broń Boże nieodbierz tego jako jakiś wykład czy atak na Ciebie bo nie mam w tym ani grama złych zamiarow tylko chce Ci powiedzieć jedno , że faceci są inni, oni niepotrzebuja aż tak dużo czułości a Oni miłość w większości wyrażają przez czyny , byłam kiedyś z takim chłopakiem bardzo krótko a uwierz, że jestem osobą która potrzebuje bardzo dużo uwagi, czułości itd ale to co On wyprawial przechodzilo nawet moje oczekiwania myślałam, że mnie zaglaszcze i że padnę jak taki zaglaskany kociak, dziennie przyjeżdżał ( niemialam na nic innego czasu, odbierał z pracy a jak się nie widzieliśmy to non stop zasypywal mnie wiadomości na dłuższą metę miałam już tego serdecznie dosyć) na początku jest to boskie, ale potem to jak na jakims kacu miłości byłam [emoji16] . Za 3 m-ce przyjdzie maluszek na świat , wszystko wywrócić się do gory nogami już będzie mało czasu na czułości itd , ale takie jest poprostu życie i mimo że jesteśmy w związkach, malzenstwach itd mimo wszystko jesteśmy osobnymi ludźmi, wzięłaś go z jego "bagażem " tak samo jak On Ciebie z Twoim no i nic tego nie zmieni , a wy ani oni nigdy nie będziecie od siebie wazniejsi bo każdy z was jest dla niego tak sami ważny i tak samo was kocha każdego z osobna, ale z tego co piszesz to tak samo oszalał na Twoim punkcie , ale daj mu troszkę luzu, na pewno wam to niezaszkodzi [emoji4] a hormony wiem niepomagaja człowiek sam siebie nieogarnia .. sama czasami mam takie rozkminki, że szok , ale wtedy trzeba się samemu opier**wziąść w garść i do przodu. Masz wspaniałego faceta , przyszłego męża doceń to i niedoszukuj dziury w całym bo zepsujesz to [emoji4] i tak jak wyżej napisałam broń Boże się niepogniewaj bo to tylko z dobrego serca Ci napisałam i wcale nie życzę Ci źle [emoji4]