Lipcowe mamy 2018

[kinga30]

U nas częściej mówi się szałot [emoji23]
(zwłaszcza w moich rodzinnych stronach)

A u nas po prostu sałatka

 

[nagini84]

Noc ciężka, spać nie mogłam. A o 7 rano już z powrotem hałasy na budowie(ocieplaja nam blok i zmieniają elewacje, balkony itp.). Takze hałas na potęgę. Niedługo przyjadą rodzice K. pomoc nam spakować mieszkanie przed remontem. Potem może na obiad wyskoczymy żeby się trochę od tego oderwać.
Jutro kończę 27 tydzień i zaczynam 28... Co raz bardziej wierzę, że Staś będzie z nami

Oczywiście, że Staś będzie z Wami Na pewno po tym co przeszłaś ciężko było Ci w to uwierzyć, ale jak sama zauważyłaś 28 tydzień to już taki pierwszy próg bezpieczeństwa Jeszcze wiele tygodni przed Tobą

Ja też mam codziennie rano pobudkę z powodu dzięcioła!! Przylatuje co rano i naparza w deski na tarasie jak karabin maszynowy.

 

[kinga30]

Oczywiście, że Staś będzie z Wami Na pewno po tym co przeszłaś ciężko było Ci w to uwierzyć, ale jak sama zauważyłaś 28 tydzień to już taki pierwszy próg bezpieczeństwa Jeszcze wiele tygodni przed Tobą

Ja też mam codziennie rano pobudkę z powodu dzięcioła!! Przylatuje co rano i naparza w deski na trasie jak karabin maszynowy.

Dokladnie tez bym chciała już ten 28 tydzień, a skoncze go dopiero 25 kwietnia

 

[nagini84]

Dokladnie tez bym chciała już ten 28 tydzień, a skoncze go dopiero 25 kwietnia

Ja skończę 28 dopiero 6 maja [emoji85]

 

[kinga30]

Ja skończę 28 dopiero 6 maja [emoji85]

6 mają to już prawie będę 30 nastepny prog

 

[_agnieszka_]

Noc ciężka, spać nie mogłam. A o 7 rano już z powrotem hałasy na budowie(ocieplaja nam blok i zmieniają elewacje, balkony itp.). Takze hałas na potęgę. Niedługo przyjadą rodzice K. pomoc nam spakować mieszkanie przed remontem. Potem może na obiad wyskoczymy żeby się trochę od tego oderwać.
Jutro kończę 27 tydzień i zaczynam 28... Co raz bardziej wierzę, że Staś będzie z nami

Będzie na pewno - wszystko się ułoży, i będziecie mieli ślicznego zdrowego Stasia [emoji106]


A co do remontu i poranków - anegdotka mamy kumpeli [emoji23]
Mieszkałam swego czasu na dużym osiedlu, bloki po kilkanaście pięter itd. No i zaczęto te bloki malować - platforma zamocowana na budynku itd. Robili jeden budynek, kończyli, brali się za następny - nie wiem, ile to trwało, ale dłuuuugo [emoji6]
No i kumpela mieszkała z mamą wysoko - 12 piętro (jedno z wyższych). Myśmy wtedy studiowały, aczkolwiek lato było, a mama kumpeli pojechała na kilka dni w delegację. Wróciła w nocy, zmęczona, i nie zwróciła uwagi, że podczas jej nieobecności skończyli inny budynek i rozstawili platformę na ich...
Wróciła w nocy do domu, otwarła okno, umyła się, rozebrała i poszła spać (bez ubrania itd...)
Rano obudziło ją pukanie w okno [emoji33]
Kumpela opowiadała, że obudziło ją głośne przeraźliwie AAAAAAAAAAAAAA [emoji23][emoji23][emoji23]
A zmieszany facet przepraszał, że nie chciał jej wystraszyć, ale czy może zamknąć okno.....
Potem mama nie była w stanie powiedzieć, czy bardziej chodziło o to, że leżała nago a jakiś obcy facet... Czy o sam fakt, że na 12 piętrze ktoś puka z zewnątrz w okno [emoji23][emoji23][emoji23]

 

[JustMe55]

O już po zakupach - kupił taki większy zestaw ciastoliny, nie widziałam go jeszcze, przywiezie wieczorem, ale z tego co mówił, to fajny - sporo kolorów plus foremki i coś tam do wyciskania [emoji23][emoji6]


A sałatka ziemniaczana to:
-ugotowane ziemniaki pokrojone w kostkę (najlepiej gotowane w mundurkach)
-majonez (można wymieszać z jogurtem, a można w ogóle zrobić wege-majonez z kalafiora albo kaszy jaglanej, w sałacie i tak się zgubi [emoji23])
-przyprawy itd (ja daje pieprz, ostrą musztardę itd, ale co kto lubi)
A pozostałe składniki bardzo zależą od regionu, rodziny, smaku, itd
U mnie w rodzinie najbardziej tradycyjna to marchew, pietruszka, seler, kiszony ogórek, groszek, kukurydza, ewentualnie cebula.. Niektórzy dają jabłko, kiełbasę, jajko na twardo, itd.
Ja robię najczęściej marchew, groszek, kukurydza, ogórek kiszony, konserwowa papryka i czasem fasola, kuzynka robi w ogóle wariację, i daje kiszony ogórek i podduszony boczek z cebulą (oczywiście ziemniaki i majonez są podstawą każdej wersji)

I to w sumie na tyle - najlepiej wypracować sobie swoją własną wersję albo eksperymentować

(zdjęcie nie moje..)

Aaaaa to jest taka „normalna” sałatka na święta itp- ja zawsze robię ziemniaki, seler, pietruszka, marchew, jajko, jabłko, ogórek kiszony

A myślałam ze może masz przepis na taka właśnie niemiecka sałatkę ziemniaczana- jadłam pare razy w Niemczech właśnie albo w Austrii, głównie same ziemniaki, trochę cebuli i sos jakiś taki z oliwy i octu chyba...? Nie wiem właśnie dokładnie.


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom

 

[Agatka29]

Ja skończę 28 dopiero 6 maja [emoji85]

Oj chciałabym żeby już był choviaz maj

 

[Nowaja16]

Hej dziewczyny :* za mną ciężka noc brzuszek taki jakis twardszy był nie czułam tego tylko dopiero jak dotykałam miałam już jechać na szpital obudziłam męża wyzalilam mu się wzięłam magnez i usnelam od razu narazie jest okej brzuszek luźny także narazie jest dobrze
@Marika92 udanej zabawy kochana :*

 

[nagini84]

Aaaaa to jest taka „normalna” sałatka na święta itp- ja zawsze robię ziemniaki, seler, pietruszka, marchew, jajko, jabłko, ogórek kiszony

A myślałam ze może masz przepis na taka właśnie niemiecka sałatkę ziemniaczana- jadłam pare razy w Niemczech właśnie albo w Austrii, głównie same ziemniaki, trochę cebuli i sos jakiś taki z oliwy i octu chyba...? Nie wiem właśnie dokładnie.


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom

Robilismy kiedyś z mężem imprezkę urodzinowa w stylu bawarskim i mieliśmy taka sałatkę, ale nie pamiętam skąd przepis. Pewnie z neta