Lipcowe mamy 2018

[Margana]

Niestety myślę , że zaniedbala to i jakby odrazu zainterweniowala to by tak nie było bo już pierwsze ostrzeżenie że szyjka słaba było 3 tygodnie temu a średnia mam ochotę co parę tyg w szpitalu lądować z bólami i strachem w oczach wystarczająco się stresuje , a ten temat jest do ogarnięcia tylko jej odwagi brakuje albo ma jakieś chore przekonania , że to samo zlo :/ nie no będę jutro tutaj z nimi poważnie o tym rozmawiać, a jak nie to z nią na wizycie bo oczywiście jakby trzeba było to bym lezala do samego lipca tutaj , ale jak ktoś konkretny ogarnie temat że tak powiem to niewidze koniecznosci

Napisane na SM-G950F w aplikacji Forum BabyBoom

No wlasnie, lezenie w szpitalu co chwile nie jest dobre. A juz na pewno nie te nerwy.
Wiesz, pessar tez nie jest gwarancia doboszenia ciazy, bo jak by sie pojaeily skurcze porodowe, takie nie do zatrzymania to on sie po prostu zsunie. Ale zawsze jest to jakies zabezpieczenie i jednak w wielu sytuacjach pomaga.
Ja np jak z corka dostalam skurczy w 25tc to lekarz powiedzial, ze gdyby nie pessar to bym urodzila. Mloda lezala juz glowka na pessarze, sama szyjka by tego nie przetrwala.

Aniołek[*] 8.08.2017

 

[Onaszczesliwa2018]

No pewnie, zobaczysz jak bedzie. Ja np musialam opoznic pietwszy spacer, bo tak mnie biodro bolalo, ze nie bylam w stanie prowadzic wozka.

Aniołek[*] 8.08.2017

Ja też już myślę o spacerze kiedy będziemy mogli wyjść na spacerek z lobuzsm pierwszy raz na jak długo, czy na tarasie będzie mógł np w wozeczku być jak będziemy siedzieć bo nie mam w tym temacie żadnego doświadczenia a znając mnie to po porodzie będę miała do was sto pytań [emoji3]

Napisane na SM-G950F w aplikacji Forum BabyBoom

 

[Onaszczesliwa2018]

Nawet się nią nie przejmuj. Powinna być zadowolona i jeszcze Cię poprzeć, że dobrze zrobiłas. Ważniejsze zdrowie twojego synka niż zdanie tej baby. :*

No tylko po ostatnim razie , Ona czuła się jakąś taka urazona albo niewiem jak to określić ale mam ja w nosie jeszcze 3 miesiące musimy się na wzajem jakoś tolerowac[emoji2] no chyba że znów zacznie coś obstawiać to pomyślę o zmianie lekarza mimo wszystko [emoji4]

Napisane na SM-G950F w aplikacji Forum BabyBoom

 

[gosc12]

Oczywiście , czasami lepiej wyjść na Panikare niż jakby niedaj Bóg miało się okazać , że można było coś zrobić A się nie zrobilo . Chociaż czasami sama walczę sama z myślami czy o czymś powiedzieć czy nie , czy jechać czy nie , ale myślę że intuicja kobiety jest poprostu niezawodna i instynkt wygrywa [emoji4]

Napisane na SM-G950F w aplikacji Forum BabyBoom

Wiadome , że jak by się jechało za każdym razem jak coś zakluje, za boli bo i przy delikatnym bólu się nie pokoimy to byśmy wyszły na panikary i później nikt by nas nie brał na poważnie. Ale jak jedziesz raz, drugi i trzeci i za każdym razem zostajesz w szpitalu to nie ma co się stresować zdaniem położnej czy lekarza. Robisz to dla bezpieczeństwa dziecka. Które samo sobie nie poradzi jeszcze.

 

[Onaszczesliwa2018]

Dokladnie. Ja też do wczoraj miałam nic jutro nie mówić na wizycie i dodatkowym polowkowym. Ale doszłam do wniosku , że mimo tego, że poczuje się urazony , będzie mógł być później chamski. To powiem, chce zobaczyć jego minę. Bo słowem nie wspomniał o możliwości wykonania takiego badania. A tez nie sprawdził dokładnie wszystkiego.

Bardzo dobrze popieram

Napisane na SM-G950F w aplikacji Forum BabyBoom

 

[gosc12]

Ja też już myślę o spacerze kiedy będziemy mogli wyjść na spacerek z lobuzsm pierwszy raz na jak długo, czy na tarasie będzie mógł np w wozeczku być jak będziemy siedzieć bo nie mam w tym temacie żadnego doświadczenia a znając mnie to po porodzie będę miała do was sto pytań [emoji3]

Napisane na SM-G950F w aplikacji Forum BabyBoom

Ja będę miała o tyle dobrze, że mama będzie zawsze blisko i we wszystkim mi pomoże. Uświadomi kiedy, co i gdzie. Ale pewnie mimo to i tak będę tu Wam głowę zawracać też

 

[malina_11]

W końcu Was nadrobiłam
K już pojechał o 14:00 i tak smutno, bo nie będzie go 4/5tygodni ale mam nadzieję , że zleci. Często czuł malutka pod ręką, widział przez brzuch jak szalała , dlatego pojechał spokojnejszy. A jak wróci to już będę w 28tygodniu już co raz bliżej do lipca.

* Od kilku dni mam straszne bóle kręgosłupa, kości ogonowej i nog.
Myślicie , że to nie bezpieczne ? Czy po prostu wszystko co raz bardziej się rozciąga ?
* Jutro w końcu wizyta, miałam nie mówić swojemu lekarzowi o badaniu polowkowym ale przemyślelismy z K , że co nas to obchodzi , że może go tym urazimy czy coś. Ważniejsze jest dla nas zdrowie córki, a on nawet nie zauważył , że coś w serduszku jest nie tak jak powinno. Powiem mu o echu za dwa tygodnie i ciekawa jestem co on na to. Co powie. Może będzie bardziej dokładny. :/ W ogóle mu już nie ufam i pod koniec kwietnia zapisujemy się na trzecie prenatalne w 3d. Chcemy mieć pewność , że jest wszytko dobrze.

* Dlaczego nie wolno pić napoi gazowanych w ciąży ? Skończyła mi się woda smakowa nie gazowana, po sokach chce mi się bardziej pić i tak myślę , czy mogę pić oranżadę ?

Zleci kochana, masz nas na codzień nawet się nie obejrzysz a K wróci mnie przez pewien czas męczył ból nogi aż od pachwiny lekarz powiedział że to ścięgna oprócz tego kość ognowa i podeszwy stóp [emoji43] dziś poczułam jak bolą mnie te ścięgna gdy mała mi tam naciskała [emoji16]
Dobrze ze powiesz, będzie na pewno zwracał na to bardziej uwagę zobaczy co i jak. Nie ma prawa sie "obrażać" co do gazowanych napoi ja na początku piłam tylko wodę gazowaną a teraz gdy się jej napije szczególnie na wieczór dostaje skurczy żołądka..

Napisane na SLA-L22 w aplikacji Forum BabyBoom

 

[Margana]

Dokladnie. Ja też do wczoraj miałam nic jutro nie mówić na wizycie i dodatkowym polowkowym. Ale doszłam do wniosku , że mimo tego, że poczuje się urazony , będzie mógł być później chamski. To powiem, chce zobaczyć jego minę. Bo słowem nie wspomniał o możliwości wykonania takiego badania. A tez nie sprawdził dokładnie wszystkiego.

Oczywiscie, co tu ukrywac. A tym bardziej, ze zostalas skierowana na echo serduszka to lekarz priwadzacy ciaze powinien wiedziec takie rzeczy. A moze sie zastanowi, ze wypadaloby wysylac pacjentki do specjalistow na te glowne usg.

Aniołek[*] 8.08.2017

 

[Onaszczesliwa2018]

No wlasnie, lezenie w szpitalu co chwile nie jest dobre. A juz na pewno nie te nerwy.
Wiesz, pessar tez nie jest gwarancia doboszenia ciazy, bo jak by sie pojaeily skurcze porodowe, takie nie do zatrzymania to on sie po prostu zsunie. Ale zawsze jest to jakies zabezpieczenie i jednak w wielu sytuacjach pomaga.
Ja np jak z corka dostalam skurczy w 25tc to lekarz powiedzial, ze gdyby nie pessar to bym urodzila. Mloda lezala juz glowka na pessarze, sama szyjka by tego nie przetrwala.

Aniołek[*] 8.08.2017

No właśnie jednak sporo kobiet i lekarzy praktykuje to więc jakby było takim złem jak Ona to przedstawia to by było to zakazane..zresztą widać ewidentnie że moja szyjka potrzebuje " wsparcia "a nie mam zamiaru ryzykować wcześniejszym porodem tylko i wyłącznie z powodu na jej poglądy czy jakieś przekonania

Napisane na SM-G950F w aplikacji Forum BabyBoom

 

[Lipcowa mamusia]

U nas leniwie po świętach [emoji4]
A jak u was ? [emoji5] jutro mam wizytke ciekawe czy nadal luteina czy odstawi...zobaczę nasze słoneczko drugie [emoji7]