Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Taaak? A to kiedy idziesz? Ja planuję od 27.04. Ale mam w międzyczasie urlop, więc wypada mi mniej dnifajne i cena dobra!
wspołczuje i powodzenia ja sie szykuje na przyszly tydzien
dobrze ze to liczyszbo pracujemy chyba do tego samego dnia
Taaak? A to kiedy idziesz? Ja planuję od 27.04. Ale mam w międzyczasie urlop, więc wypada mi mniej dni
Ja nie kupilam żadnej bluzki
tylko body, polspiochy, leginsy, jedne ogtodniczki i sukienke na wyjscie 
Ja pocieszam się tylko tym, że może skoro pada (przynajmniej u mnie) to zrobi się za chwilę zielono
Ojej, jeszcze przeziebienie Cie meczy[emoji53] Oby szybko przeszlo!Powodzenia na badaniach i na wizytach. Dzisiaj się spróbuję umówić do lekarza pierwszego kontaktu, bo tak mnie męczy przeziębienie, że w nocy nic nie spałam. Nie mogłam oddychać i bałam się, że się udusze
Cukier rano przekroczony
Ja bym chciała ciepło a tu do Świąt znowu nie zapowiadajaJa pocieszam się tylko tym, że może skoro pada (przynajmniej u mnie) to zrobi się za chwilę zielono
Haha, no faktycznie lepiej zawyzyc vzad[emoji6] Dzieki!Cześć dziewczyny
Poleguję właśnie w pracy u O, za godzinę wizyta....
Wszystko ok, miejsce fajne, ale ta klimatyzacja... [emoji20] mam nadzieję, że tym razem mnie nie urządzi...... [emoji33]Najbardziej wiarygodna wydaje mi się wersja 8-10h - tyle mówiła mi mama, a przez ileś lat pracowała w laborze...
I że często mówi się pacjentkom więcej, bo jak się powie te 12, to zwykle 8-10 jest realnie
Też bym sobie chętnie pojezdzila gdybym miała fajną damkę. Ale mam niestety górala z męska ramą i boję się wsiadania, zsiadania i przewrotkiA, słuchajcie, wyciągnęłam dzisiaj rower. Chciałam sprawdzić, czy jestem w stanie jeździć, bo byłoby mi wygodnie podjeżdżać po dziecko do żłobka. Coraz trudniej mi się chodzi, to niby tylko 1 km, ale trzeba tę trasę pokonać 4x, w tym dwa z wózkiem. Na razie wrażenia dobre, łatwiej mi się jeździ, niż chodzi, zobaczę jeszcze rano, jak się czuję po przejażdżce
To cudowne uczucie, bo przed urodzeniem dziecka wszędzie jeździłam na rowerze, a teraz już półtorej roku przerwy. Normalnie wiatr we włosach
