Co nawywijał?
Nic! Wychowawczyni mnie wkurza Jest młoda i na maxa ambitna- i to oczywiście żaden zarzut. Ale chciałaby żeby wszystkie dzieci były pod linijkę... poza tym jak tylko wyrazisz jakąś opinię odbeira to od razu jako atak i atakuje Ciebie, no paranoja. Plus jest niekonsekwentna wypowiedziach. Zapytałam, czy praca domowa z xerówek jest obowiązkowa, bo byłam pewna że dla chętnych. Odpowiedź: "jest obowiązkowa, ale nie wyciągnę konsekwencji jeśli dziecko jej nie zrobi". Przyznam że zgłupiałam. Albo może to ciąża...? Serio nie kumam- ma robić czy olewać?? a potem poszło już samo