Sabinaaa81
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 20 Listopad 2017
- Postów
- 581
Mój suwaczek jest widoczny?
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
https://www.suwaczki.comPodeslijcie mi link do tych suwaczkow
Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
Syn mojego męża też jest w 4 klasie ale nie ma aż tyle zadawane do domu natomiast starszy który chodzi do 7 to siedzi nad zadaniami i nauka do późnej nocyZnam te nerwy, ja przed swoja pierwsza az biegunki z nerwow dostalam
A najsmieszniejsze z tego jest to, ze te nerwy w wiekszosci przypadkow sa bezpodstawne i wszystko jest tak, jak powinno.
Dodatkowo mam super spokojnego, kompetentnego lekarza, ktory wprowadzil atmosfere nie do podwazenia.
Pewnie bede bardziej bierny udzial brala w tym forum, bo do poludnia z moja dwulatka musze wymyslac zajecia. Na sekunde sie jej spuscic z oczu nie da, jest jak maly huragan Po poludniu starsza wraca ze szkoly, wiec obiad, zadania nauka.
Tak swoja droga, czy te z Was ktore maja dzieci w podstawowce (ja 4 klasa), tez tyle czasu spedzacie lub Wasze pociechy nad zadaniami? Chodzi mi o ich ilosc. Juz w pierwszej klasie moja corka przynosila tyle str zadan, ze zero czasu na zabawe. Teraz jest to samo. Po kilka stron z kazdego przedmiotu dziennie Nim to wszystko ogarnie, spakuje sie, to jest wieczor i czas tylko na kapiel i spanie.
Napisała mi w zaleceniach że lepiej nie jeść, pleśniowy to jednak pleśniowy i żadna mama Ci nie powie czy takie jedzenie miało wpływ na dziecko czy nie bo mało która je. Tak więc sery pleśniowe raczej odpadają mimo pasteryzowanego mleka bo jednak jakoś ta pleśń powstaje.. Ja bym nie ryzykowała, to tak jak z surowymi rybami czy mięsem, możesz na własne ryzyko ale wiadomo że jeśli nieświeże może mieć bakterie szkodliwe.. Tak więc wstrzemięźliwość od pokarmów surowych i pleśniowych - przykazanie najważniejszeMarika92 a pytałaś może swojego lekarza o te sery?
Ooo matko i jak ja przeżyje To będą ciężkie miesiące No cóż jakoś trzeba zacisnąć zęby w takim razie Dziękuję Ci bardzo :*Napisała mi w zaleceniach że lepiej nie jeść, pleśniowy to jednak pleśniowy i żadna mama Ci nie powie czy takie jedzenie miało wpływ na dziecko czy nie bo mało która je. Tak więc sery pleśniowe raczej odpadają mimo pasteryzowanego mleka bo jednak jakoś tą pleśń powstaje.. Ja bym nie ryzykowała, to tak jak z surowymi rybami czy mięsem, możesz na własne ryzyko ale wiadomo że jeśli nieświeże może mieć bakterie szkodliwe.. Tak więc wstrzemięźliwość od pokarmów surowych i pleśniowych - przykazanie najważniejsze
27.06.17 Anastazja [*]
Z miłości Nam dana - nigdy niezapomniana <3