Gratulacje! :-) Super wiadomość.
Ja się chyba mojego USG nie doczekam. Wypadnie dopiero gdzieś w marcu :-( Jedyna szansa to wyjazd do Pl na Święta i prywatna wizyta z USG. Będę też walczyć o prenatalne między 11-13 tc ze względu na wiek. Liczę, że mi przyznają.
Kurcze... z perspektywy opieki w PL, comiesięcznych wizyt wydaje się to naprawdę abstrakcją...
@Marika92 super, gratulacje [emoji5][emoji7]
Ja sie jednak wieczorami czuje najgorzej. Mecza mnie mdlosci, zgaga i bol glowy.
Jak wszystko bedzie dobrze z fasolka to jutro ide ostatni raz do pracy. Nocke mam akurat.
Napisane na LG-M250 w aplikacji Forum BabyBoom
O rety, współczuję nocnej pracy :/
Mi też sie przykro zrobilo jak plakala i mowila ze kolezanki żadnej nie ma :-( tak bardzo chce mieć chociaż jedną koleżankę i cały czas jest sama. Ma tylko nas :-( a dzieci też widzą i jak jedno z jakiegoś zachowania się zaśmieje to potem wszyscy tą daną osobę wyśmiewają. W dodatku ocwny ma trochę słabsze niż rok twmu no ale materialu też więcej i trochę trudniejszy jest niż rok temu. Ale to nic. Ona tak się boi wszystkiego, boi się cokolwiek mówić bo chyba boi się że zareaguję krzykiem. A jak byla mlodsza to qielokrotnie widziala jak nade mna sie slownie znecano i wyzywano od szmat dziwek itp itd i to pewnie w niej głęboko siedzi :-( na naprawdę sporo przeszla. Niejeden dorosły by dostał na łeb przy takim bagażu doświadczeń. A to tylko dziesięcioletnie dziecko :-( tak.bardzo chciala jechac na szkolną wycieczke trzydniową w czerwcu....ale teraz się boję bo co jeśli pojedzie i trzy dni będzie tam sama z boku siedziala a reszta dziewczyn razem? Juz lepiej zeby ten czas spedzila ze mną bo samotna nie będzie przynajmniej. Kurka przepraszam ale się popłakalam. Chyba jej powiem wczesniej onmaluchu niż zamierzalam, niech chociaz tym się w klasie pochwali to może wtedy koleżanka jakaś się odezwie.
Strasznie to przykre :/ sama wiem, że kiedy mój syn sporadycznie skarżył się na jakieś nieporozumienia z rówieśnikami to mega to przeżywałam. Chcialam zaproponować właśnie zaproszenie koleżanek do domu, żeby przełamać lody, ale doczytałam, że to też może być problem... ciężka sytuacja. Może właśnie nauczyciel- o ile będzie miał odpowiednie podejście- będzie mógł jakoś pomóc.. w końcu może obserwować relacje w klasie na bieżąco...
Ja obudziłam się z masakrycznym bólem gardła.. jak przy anginie Idę ok 13.00 do lekarza, ciekawe co mi przepiszą poza herbatą z cytryną i miodem