W pierwszej jakieś tabletki dostałam ale zabij mnie nie pamiętam. W drugiej tylko dieta, ale cholestaza się zaczela pojawiac w 35tc. Więc dość późno. A Googla nie czytaj bo osiwiejesz. Ja badam alat i aspat. Jak mocno przekraczają normę to robię poziom kwasów żółciowych ale na wynik kwasów prawie tydzień czekałam ostatnio. I wyniki konsultuje z ginekologiem. Zapobiec się nie da cholestazie. Jak ma wyjść to wyjdzie.Musiałaś brać jakieś lekarstwa ? Bo ja to taka trochę zielona w tym temacie, poczytałam wujka Google , ale wiesz jak to wujek Google tylko mi stracha narobił
I staram się nie myśleć o tym co ona może zrobić bo to nic mi nie da