reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipcowe mamy 2018

Pokój już przedzielony, syn w pokoju już zamieszkał, ale jeszcze w przyszłym tyg nowy grzejnik i panele. W sypialni zostało okno, panele i malowanie, w salonie rozebrana stara garderoba więc zostało tylko malowanie i panele. Już bliżej niż dalej. Najgorsze jest to, że mąż to dłubie po pracy, więc wiadomo jak to jest. Ale synek zadowolony bardzo, że w końcu ma swój własny pokój :)

p19uqqmzxqi22hcj.png
No tak, wiem jak to jest robić po pracy, bo my tak od 2013.... Tylko na szczęście tam nie mieszkamy, więc wolniej, ale łatwiej

0d1yrjjgtd95fou3.png
 
reklama
Wlasnie okazuje sie, ze teraz pomiar szyjki na polowkowym to standard, bo przy corce tez nie mialam mierzonej. Moze Twoj jeszcze sie do tego nie stosuje.
Ale najwazniejsze, ze bol przeszedl, a na wizycie na pewno sie uspokoisz[emoji5]

0d1yskjoqs9fyz5x.png

mhsvvcqg1m8gostm.png

Aniołek[*]8.08.2017
Ja nie miałam normalnych polowkowych u swojego lekarza tylko prenatalne, więc pewnie mi zmierzy we wtorek, oby była ładna długa i zamknięta...

0d1yrjjgtd95fou3.png
 
Dziekuje zobaczę co mam w lodowce może zrobię jeszcze dziś a zdj zachęca [emoji4]


16udyx8di9hvrs5t.png
Powiem tak - mieliśmy do Wetliny 4km w jedną stronę, oczywiście cześć pod górkę a część z (i w drodze powrotnej pod...), a jechaliśmy na niego kilka razy ;) (a po przejechaniu 40km na rowerze górskim szlakiem kolejne 8km nadal w górach robiło różnicę [emoji23]... Ale warto było ;))

0d1yrjjgtd95fou3.png
 
Dobrze, że mimo niedzieli nie jest dzisiaj tak cicho jak zawsze.. podczytuje sobie Was, pije melisę i jakoś mi trochę lepiej. Nawet małe zaczęło dawać o sobie znać. Już jest bardzo blisko pępka *.*

Świetny nawyk, przyda się w późniejszym życiu ;)
Współczuję wyjazdu męża.. Kiedy wraca?
Napiszę Ci to samo co Wronce - planuj, rozrysowuj, "przestawiaj meble" w projekcie do projektowania itd - zdecydowanie szybciej zleci czas, a i potem, po powrocie męża szybciej i sprawniej pójdzie ;)

0d1yrjjgtd95fou3.png
Szkoda, że ja już wszystko rozplanowalam .. zostało mi tylko rozrysowanie szafy na przedpokój i do sypialni. Ale nie mam pojęcia jak się do tego zabrać :zawstydzona/y:
Bardzo mnie też skóra swędzi najbardziej wieczorami na rękach plecach i nogach i będą sprawdzać czy to nie cholestaza czy coś takiego także wybadaja na wszystkie możliwe sposoby
Jedyny plus leżenia w szpitalu. Robią wszystkie badania, jesteś pod kontrolą. Będziesz miała kilka USG i będziesz mogła podejrzeć swoje maleństwo :* będzie dobrze , najgorsze za Tobą :)
 
reklama
Boję się, że charakter może mieć po mamusi [emoji23][emoji23][emoji23]
O na taką sugestię zapowiedział wykorzystanie smyczy [emoji23]
Wszędzie wychodziłam, wspinałam się, i dużo ciekawych pomysłów miałam... I tak jakby do dzisiaj mi zostało [emoji23]

0d1yrjjgtd95fou3.png
Mój syn odziedziczył po mnie 2 lewe nogi. Na szczęście w trochę mniejszym stopniu bo ja w jego wieku miałam już za sobą 2 razy szycie głowy, 3 razy rękę w gipsie i raz zmalany obojczyk. On odpukać raz szytą głowę i palec w gipsie. My po prostu na prostej drodze potykamy się o własne nogi :D
 
Do góry