patrzcie jaka ironia losu- jak lekarka zniosła celibat, to mąż po dwóch razach stwierdził, że się boi i małego nie chce po głowie bić a ja bym go wykorzystała w każdej sekundzie
HAhahahahah to masz przechlapane..! Ale z tego co kiedyś rozmawiałyśmy nie on jeden ma takie obawy..!