Nie, ja idę teraz prywatnie i później już też. Wybrałam lekarza, który jest ordynatorem w moim szpitalu i przyjmuje tylko prywatnie. Co prawda nigdy nie planowałam rodzić u siebie w mieście bo uważam, że szpital ma kiepskie opinie jeśli chodzi właśnie o lekarzy, ale podobno jeśli jest się pacjentką ordynatora to jest się zupełnie inaczej traktowanym, więc jeszcze tej opcji tak całkowicie nie odrzucam. Jednak chyba fajnie mieć lekarza, który jest na miejscu i do którego można zadzwonić w razie potrzeby.