reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipcowe mamy 2018

Olaaa7 ja chyba też bym wybrała kwiecień. Pogoda to i tak loteria, wystarczy wspomnieć, że rok temu w maju padał śnieg :) Ja bym wybrała wcześniejszy tydzień ciąży po prostu. Pamiętam jak w 1 ciąży się zaczął 3 trymestr to była równia pochyła - moje samopoczucie pogarszało się z dnia na dzień. W 9m przestałam się bać porodu, byłam gotowa znieść wszystko, byle to się już skończyło ;)

p19uqqmzxqi22hcj.png
Właśnie ten rozmiar brzuszka też u mnie przemawia za kwietniem. No nic pozostaje czekać do popołudnia i zobaczymy czy w ogóle jest termin :)

Myślę że może taki a'la szal na ramiona ładnie by wyglądał a dodatkowo niemusialabys się martwić o rozmiar bolerek czy zakietow a jakby nawet okazało się że sukienka rochę jest Ci upieta na ramionach to dodatkowo by ładnie zatuszowalo :)
Dziękuję za pomysł :)

Ja juz w domu wrociłam wczoraj na wieczor :) powodzenia na wizytach dzis moja w czwartek :) a to obiecane zdjecia z soboty Zobacz załącznik 840575 Zobacz załącznik 840577 Zobacz załącznik 840576 Zobacz załącznik 840578
Śliczny maluszek [emoji7]
 
reklama
Właśnie ten rozmiar brzuszka też u mnie przemawia za kwietniem. No nic pozostaje czekać do popołudnia i zobaczymy czy w ogóle jest termin :)


Dziękuję za pomysł :)


Śliczny maluszek [emoji7]
Ja organizowalam ślub kościelny z weselem w 2,5 miesiąca. Ogólnie planowaliśmy ślub na rok 2010, ale koło października. Tymczasem okazało się, że w październiku zostaniemy rodzicami, więc spontanicznie zrobiliśmy to szybko. Miałam do wyboru 2 terminy 11 kwiecień i 29 kwiecień. Na szczęście wybrałam 29, bo 11 cały dzień lało i w dodatku była żałoba narodowa, bo dzień prędzej się samolot w Smoleńsku rozbił.

p19uqqmzxqi22hcj.png
 
Ja organizowalam ślub kościelny z weselem w 2,5 miesiąca. Ogólnie planowaliśmy ślub na rok 2010, ale koło października. Tymczasem okazało się, że w październiku zostaniemy rodzicami, więc spontanicznie zrobiliśmy to szybko. Miałam do wyboru 2 terminy 11 kwiecień i 29 kwiecień. Na szczęście wybrałam 29, bo 11 cały dzień lało i w dodatku była żałoba narodowa, bo dzień prędzej się samolot w Smoleńsku rozbił.

p19uqqmzxqi22hcj.png
To miałaś nosa z terminem :)
 
Ogólnie jest bardzo fajna, ale to nie jest typ babci "chodź do babuni" [emoji16][emoji16] są z mężem dobrymi dziadkami bo widzę jak traktują pierwszego wnuka :) z którym mieszkaja :) zabierają na spacery, na pizze, wpada do nich na dół gdy siostra mojego faceta np. Sprząta sobie [emoji39] ale zawsze podkresli (babcia), że maly siedzi u nich długo :) a wiadomo to ich córka więc pomyślą co pomyślą , ale kochają ja [emoji16] a o mnie sobie jeszcze zle zdanie wyrobia... Że dama leży i się opala a my z dzieckiem [emoji16]

f2w39n7303c24ozn.png


Hahaha obawiam się , że mogłoby to grozić wykluczeniem z rodziny:D
 
Co myślicie o takiej sukience na cywilny?
Zobacz załącznik 840574

przepiękna!!!

dziewczyny co ja przezyalam dzis w nocy !!!!
snilo mi sie ze duch/ trup chciał mnie zabic i dusił mnie ale naprrawdę to było tak realistyczne ja to czułam jak mnie dusi jak mi cos do buzi wsadza zaczełam płakać i wolac mamę mój Łukasz mnie obudził tak plakałam i zapytał co mi sie snilo nie mogłam dojsc do siebie reszte nocy spałam przytulona do niego i bałam sie zasnąć ... to było straszne nie jakies pierdły ale realistyczny sen w ktorym nie mogłam sie obudzic a wsszzystko czułam....
 
Hahaha obawiam się , że mogłoby to grozić wykluczeniem z rodziny:D
Hahaha [emoji16][emoji16] dobre [emoji16] jeszcze nie weszłam a już wypad [emoji16] kurcze, ale no niestety co własna mama to wlasna [emoji16] zna mnie od podszewki i już jej niczym nie zaskoczę [emoji16] wszystkie wady zna [emoji16]

f2w39n7303c24ozn.png
 
przepiękna!!!

dziewczyny co ja przezyalam dzis w nocy !!!!
snilo mi sie ze duch/ trup chciał mnie zabic i dusił mnie ale naprrawdę to było tak realistyczne ja to czułam jak mnie dusi jak mi cos do buzi wsadza zaczełam płakać i wolac mamę mój Łukasz mnie obudził tak plakałam i zapytał co mi sie snilo nie mogłam dojsc do siebie reszte nocy spałam przytulona do niego i bałam sie zasnąć ... to było straszne nie jakies pierdły ale realistyczny sen w ktorym nie mogłam sie obudzic a wsszzystko czułam....


Wiesz co mojego wujka parę razy dusila tzw "zmora " właśnie... I ciotka gdzieś się dowiedziała że jak miotle się postawi koło drzwi na noc to ona nie ma jak się dostać i od kiedy to praktykuja wujka już więcej niedusilo , ale podobno okropne uczucie jak wujek opowiadał
 
reklama
przepiękna!!!

dziewczyny co ja przezyalam dzis w nocy !!!!
snilo mi sie ze duch/ trup chciał mnie zabic i dusił mnie ale naprrawdę to było tak realistyczne ja to czułam jak mnie dusi jak mi cos do buzi wsadza zaczełam płakać i wolac mamę mój Łukasz mnie obudził tak plakałam i zapytał co mi sie snilo nie mogłam dojsc do siebie reszte nocy spałam przytulona do niego i bałam sie zasnąć ... to było straszne nie jakies pierdły ale realistyczny sen w ktorym nie mogłam sie obudzic a wsszzystko czułam....
Straszne... Aż nie wiem co napisać bo dla mnie jest straszny a tylko o nim przeczytałam... A co dopiero przeżyć na własnej skórze.... I jeszcze w naszym stanie... Oby już kochana nigdy nic Ci sir takiego nie przysnilo

f2w39n7303c24ozn.png
 
Do góry