ani_anita
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Styczeń 2017
- Postów
- 3 553
Oj, taki głupi żarcik, przepraszam. Nie ważne, czy sn, czy cc, byle było szczęśliwe rozwiązanie.Nie zazdroszczę zagrożenia porodem przedwczesnym. Tylko udanej próby porodu sn.
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Oj, taki głupi żarcik, przepraszam. Nie ważne, czy sn, czy cc, byle było szczęśliwe rozwiązanie.Nie zazdroszczę zagrożenia porodem przedwczesnym. Tylko udanej próby porodu sn.
Haha[emoji23] Wpadl czy tak lubi?
Aniołek[*]8.08.2017
Dzięki dziewczyny za wsparcie [emoji173]️
Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
Oj, a rodziłaś w terminie, czy po?No to prawda.Tylko jak dziecko duze to ciezko jest mimo krotkiej szyjki wczesniej. Ja jeszcze mialam przyspieszany pirod, bo wody zielone, wiec bylo bardzo intensywnie[emoji53]
Aniołek[*]8.08.2017
Rowno w terminie[emoji5]Oj, a rodziłaś w terminie, czy po?
Ja jutro mam polowkowe, zobaczymy, czy szyjka trzyma, ale myślę, że jest ok.
Toleruje wodę, tym razem wszedł nie do końca celowo, za to siedział z własnej woli.Haha[emoji23] Wpadl czy tak lubi?
Aniołek[*]8.08.2017
To chyba rzadki okaz[emoji3] Fajny jest[emoji3]Toleruje wodę, tym razem wszedł nie do końca celowo, za to siedział z własnej woli.
Dokładnie!A jak nie ma pewnosci, ze chemia nie pomoze, to szkoda nie sprobowac.
Aniołek[*]8.08.2017
Ja może niepowinnam bo sprawa niedotyczy mnie , ale już wcześniejszy post mnie z lekka ruszył, ale ze myślę nie nieodzywam się nie będę dyskutowac , ale teraz to wręcz mną wzruszylo i muszę .. bo brakuje Ci trochę wyczucia i nie mogę przejść obok tego obojętnie bo trzeba wiedzieć co komu i kiedy powiedzieć . Czasami warto ugryzc sie w jezyk .Jak możesz mówić kobiecie po przejściach , w ciazy i w trakcie walki tak na prawdę o życie ojca swojego dziecka bo nie ma co ukrywac to im się świąt zawalił i walczą o życie , że woli zamiast witaminy C wlewać sobie domestos do żył .po za tym niewiem z kad pomysł , że mogła Cię wysmiac bo ja w żaden sposób tego tak nieodebralam. Napisała tylko że zrobi wszystko żeby tata jej jeszcze nienarodzonego dziecka przeżył. Znam wiele osób które po chemii mają się świetnie , żyją jeszcze i pewnie jeszcze wiele lat pozyja i wcale nie są roślinkami a chemia uratowala im zycie .Może warto czasami się zastanowić co i do kogo się pisze , rozumie że to Twoja opinia , ale niekoniecznie zawsze trzeba ja wyrażać. Skoro zdecydowali się na chemię to ich decyzja i to uszanuj koleżanka nie pytała Cię o radę. Masz swoje doświadczenia i wiedzę , super bardzo się cieszę , ale czasami warto coś dla siebie zachować . Jest im wystarczająco ciężko , uwierz . Po za tym łatwo oceniać dopóki człowiek sam nie staje twarzą w twarz z chorobą.. po za tym nie wiesz nawet jakiego raka , jaki stopień zaawansowania jak przebiega leczenie co mówią lekarze jakie są rokowania... wkoncu ktoś mu też zapisał ta chemię ..nieposzedl do kiosku i niepoprosil o nią. Mam nadzieję , że zrozumiesz i źle nieodbierzesz tej wiadomości bo nie mam ochoty na jakieś kłótnie czy dyskusje , ale musiałam to napisać bo niewyobrazam sobie co poczuje @JustMe55 po przeczytaniu że jej facet będzie miał wlewany domestos który i tak nic niepomoze.bo mi samej aż się jednoczesnie smutni zrobilo i się wkurzyłam , a są mi zupełnie obcymi osobami..To co dopiero jak chodzi o drugą połówkę..
Oj, a rodziłaś w terminie, czy po?
Ja jutro mam polowkowe, zobaczymy, czy szyjka trzyma, ale myślę, że jest ok.