reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipcowe mamy 2018

Dokladnie! Ja yez jestem za walka do konca jesli jest nadzieja. Bo jak jej nie ma to tez nie warto przedluzac cierpienia. Ale to zupelnie inny temat.

0d1yskjoqs9fyz5x.png

mhsvvcqg1m8gostm.png

Aniołek[*]8.08.2017
Ja znam osoby które mimo chemii radioterapii zmarły a znam też takie które żyły potem przez kilkanaście lat. W gimnazjum kolega z klasy też miał raka. Chemia naświetlania i poki co 15 lat już jest dobrze. Jednego chemia dobije a innemu da nadzieję i możliwość na dalsze normalne życie. Pozbawiać się tego moim zdaniem głupota. Zresztą jest powiedzenie "tonący brzytwy się chwyta" łapiesz się wszystkiego co daje choć cień szansy
 
reklama
Nie ma co zazdrościć zagrożenia porodem przedwczesnym :). Prawda taka, że jak już się zacznie rodzić z krótką szyjką, to dość sprawnie idzie, ale co się człowiek wcześniej nastresuje, to jego.
Nie zazdroszczę zagrożenia porodem przedwczesnym. Tylko udanej próby porodu sn.
 
Nie ma co zazdrościć zagrożenia porodem przedwczesnym :). Prawda taka, że jak już się zacznie rodzić z krótką szyjką, to dość sprawnie idzie, ale co się człowiek wcześniej nastresuje, to jego.
No to prawda.Tylko jak dziecko duze to ciezko jest mimo krotkiej szyjki wczesniej. Ja jeszcze mialam przyspieszany pirod, bo wody zielone, wiec bylo bardzo intensywnie[emoji53]

0d1yskjoqs9fyz5x.png

mhsvvcqg1m8gostm.png

Aniołek[*]8.08.2017
 
Ja znam osoby które mimo chemii radioterapii zmarły a znam też takie które żyły potem przez kilkanaście lat. W gimnazjum kolega z klasy też miał raka. Chemia naświetlania i poki co 15 lat już jest dobrze. Jednego chemia dobije a innemu da nadzieję i możliwość na dalsze normalne życie. Pozbawiać się tego moim zdaniem głupota. Zresztą jest powiedzenie "tonący brzytwy się chwyta" łapiesz się wszystkiego co daje choć cień szansy
A jak nie ma pewnosci, ze chemia nie pomoze, to szkoda nie sprobowac.

0d1yskjoqs9fyz5x.png

mhsvvcqg1m8gostm.png

Aniołek[*]8.08.2017
 
Ja znam osoby które mimo chemii radioterapii zmarły a znam też takie które żyły potem przez kilkanaście lat. W gimnazjum kolega z klasy też miał raka. Chemia naświetlania i poki co 15 lat już jest dobrze. Jednego chemia dobije a innemu da nadzieję i możliwość na dalsze normalne życie. Pozbawiać się tego moim zdaniem głupota. Zresztą jest powiedzenie "tonący brzytwy się chwyta" łapiesz się wszystkiego co daje choć cień szansy


Oczywiście . Jak chemia ma pomóc to pomoże , A jak się ma umrzeć to i tak się umrze , ale przynajmniej człowiek wie , że zrobił wszystko co było w jego mocy. Po za tym rak to nie zawsze wyrok i trzeba walczyć. Zawsze .
 
reklama
Do góry