reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy 2018

Ale Klaudia, no tak szczerze. Skoro bedzie Was stac zebys po roku nie szla do pracy to chyba nie jest tak zle? Ja np. nie moge sobie pizwoluc na to zeby siedziec w domu przez 3 lata.

0d1yskjoqs9fyz5x.png

mhsvvcqg1m8gostm.png

Aniołek[*]8.08.2017
Ale nic nie wiadomo. Raczej będę musiała iść do pracy. Szykuje nam się większy kredyt, mamy mieszkanie na utrzymaniu. Już dwa kredyty. No kolorowo też nie jest. Gdyby było nie wiadomo jak to nie myslalabym o 500+. Wiadomo, że z głodu nie umrzemy, ale skoro pieniądze miały iść na dziecko to to że K zarabia więcej to co z tego. Niech zarabia i 10tysiecy. Podobno 500plus ma dostać dziecko , nie my. Ale jak nam dochód przekracza to na pewno nie będę chodzić i prosić się po urzędach czy kłamać w papierach :)
 
reklama
Hej ja już po wizycie ale muszę podjechać w czwartek na USG ,tak mnie dziś ten mój lekarz wkurzył ,wrócił z ferii ,pacjentek pełno a jeszce dziewczyna która weszła przede mną siedziała u niego godzinkę ,wyszła zapłakana ,szkoda mi było jej bardzo ale zapewne jakieś komplikacje ,mnie tylko zbadał na fotelu wszystko oki,wypytalam go o wszystko i tyle a dzidzię zobacze w czwartek
Oj, szkoda. Ale dobrze, ze juz w czwartek to usg. A co z ta szyjka i pessarem?

0d1yskjoqs9fyz5x.png

mhsvvcqg1m8gostm.png

Aniołek[*]8.08.2017
 
Pamietam jak jeszcze jakiś czas temu też Nam się zgrało w jednym momencie przyklejanie łożyska do ściany i było plamienie :D Jesteśmy ciążowo kompatybilne :D
Hahaha [emoji2] wszystko na to wskazuje [emoji2][emoji2] to jak jednej zacznie znów coś dolegać to druga już może się szykować [emoji2]

oar8qqmza8t91ycr.png

Nasz Aniołek 31.07.17 (10tc)
 
Wiem,ze nie ma wielu innych dostepnych srodkow ,ale jezeli przez 40 lat nie 'wynaleziono' nic,a umieralnosc jest zatrwazajaca to tylko swiadczy,ze to w ogole NIE DZIALA,a nawet pogarsza kondycje pacjenta. Ludzie decyduja sie,bo leczenie darmowe,a czy ktos zadal sobie pytanie : 'jakie mam szanse przezycia po takim leczeniu?'.
Ja osobiscie gdybym miala wybor to wolalabym zyc 'normalnie' 6 miesiecy , niz 2 lata wegetowac jak roslina.
Mówimy o raku? Znam osoby, które wrócily do zdrowia po chemii, ale to nie na każdy rodzaj raka działa :) no i zależy od ogólnego stanu zdrowia

f2w39n7303c24ozn.png
 
reklama
Do góry