cześć dziewczyny
od rana jestem zabiegana, najpierw udało mi się nadrobić Wasze posty a nie było łatwo, a poźniej śniadanie i gotowanie obiadu...jeszcze i tak nie skończyłam drugiego ale co tam.
Co do łóżeczka, to też podobało mi się białe ale gdy oglądałam je w sklepie stwierdziłam,że dosyć szybko sie obija, bo akurat na wystawie było białe obite. Zdecydowałam się na naturalne, jasno brązowe, bodajże sosna. Moja córka jeszcze w nim śpi. Za kilka miesięcy dopiero go odda, pewnie przed samym porodem. Nie chce się z nim rozstawać. Ogólnie mogę powiedzieć,że nie jest ani obite, ani jakieś porysowane, pomimo intensywnego użytkowania. Naklejki, zawieszki, nawet skacze w nim ale akurat w tym to ją stopuje, bo sie boje że tego nie wytrzyma, hehe.
Ale,....białe oczywiście jest najpiękniejsze. Wszystkie białe meble podobają mi się. Póki co mam białe ale w kuchi.
Poza tym kupiłam wczoraj bujaczek i nosidełko firmy maxi cosi. Oba w atrakcyjnych cenach po 20 zł
Mój nie wierzył,że tylko tyle zapłaciłam.
no i na sam koniec ale to nie chcę nikogo urazić, oczywiście życzę udanych wizyt i trzymam kciuki