ja pierdziele Narcyz hahahaahah no jak można tak dziecku dać na imię chociaz ja mam znajomą co dala corce na imię Zara, a moj szwagier ma córkę Lucy Faustyna masakra mi sie to kojarzy z psem Lucyyyyy do domu
Zara "Zara przyjdę mamo..." No masakra...
Ja ze starszym synem na zajęciach z SI, potem zakupy w Lidlu, potem zawożę syna do szwagra do pracy i jadą razem do kina a ja do domu spać [emoji41] tylko mamie powiem że młodszego odbiorę od niej później
...się ustawiłaś
Mój ma kuzyna właśnie który z domu nazywal się f.iut , ale przy ślubie przejął nazwisko żony
Spryciarz. Ale się nie dziwię...
Cudownie że już piąteczek.. chociaż brak konkretnych planów, ale i tak się cieszę i chętnie wymiksuję się niebawem do domu