Lipcowe mamy 2018

[Karla88]

u mnie nuda w pracy musze jechac dzis na sklep zrobic jakas witryne walentynkową i zastanawiam sie co wymyslec na szybko

 

[_agnieszka_]

Mój syn to chyba jakiś dziwak. Matka nakupowala spiworkow, otulaczy, kołderek i innych cudów, a on najchętniej śpi bez niczego. Jak tylko go przykryje, to się budzi i odkrywa. Nie walczę już z wiatrakami i zakładam cieplejsza pizame[emoji12]

Wie, co dobre [emoji14]
Ja się czasem zastanawiam, co będzie robić moje maleństwo - i ja i O jesteśmy morsami, zawsze nam za gorąco [emoji23]

 

[SzczęśliwaCiężarna]

Dokładnie tak bo w sklepach jeszcze nie widziałam same rożki :/

W smyku są

 

[Nowaja16]

Widziałam ta gazetkę z Lidla piękne rzeczy będą jak myślicie o której najlepiej tam pojechać żeby był jeszcze z czego wybierać?

 

[Nowaja16]

W smyku są

O super dziękuję

 

[SzczęśliwaCiężarna]

Czesc Mamuski,

Ja juz po wizycie.
Z dobrych wiadomosci : szyjka sprawdzona manualnie i przez USG. Jest dluga,bo ma ponad 4,5 cm ( nie wiem jak mierzyli ja w szpitalu) i zamknieta. Dzidzia rozwija sie idealnie. Ma 177 g i szykuje sie Nam ........ TRZECI CHLOPIEC! ( hormony mi troche zaszalaly i poplakalam sie w samochodzie,ale moj Maz sie bardzo ucieszyl ). Kocham chlopcow,bo sama mam dwoch najwspanialszych - jednak gleboko gdzies tam mialam nadzieje na coreczke. No coz, nic sie nie stalo.... nastepnym razem..haha
Z tych gorszych : moje lozysko jest masakrycznie nisko,ze lekarzowi nie bylo do smiechu. Daje mi miesiac na podniesienie i jesli przy polowkowych ( bede w 21 tyg ciazy) sie nie podniesie za bardzo to bede miec notoryczny zakaz wykonywania pracy ( mowi,ze male krwawienie moze w moim przypadku skonczyc sie tragicznie) + bede musiala miec cesarke,bo nie dam rady urodzic naturalnie. Lozysko zakrywa ujscie szyjki macicy.
Do tego zatwardzenie nie ulatwia sprawy - im mocniej pre ,tym bardziej wywieram nacisk na obnizona pochwe itp. Koniecznie zaopatrze sie w probiotyki i duzo pestek i sliwek.
Dzidziol lezy na tylniej scianie ,dupka ku dole,ale nadal slabo go wyczuwam.
Nastepna wizyta w szpitalu na 21 tydzien - 12 marca.

A to moj Synus :
Zobacz załącznik 838983
(owiniety pepowina z przodu).

Trzymam kciuki za wizytujace dzisiaj.

Ja też mam za nisko , ale może nie aż tak bo mój powiedział, że spokojnie pewnie się jeszcze podniesie i tak też czytałam na mamaginekolog, że w ogóle to czy jest łożysko za nisko powinno się sprawdzać dopiero po 20tc ... Wcześniej się nie powinno,i że tylko 30% ciąż w tym czasie jest za nisko i że 99% z tych 30% jeszcze się podniesie razem z macica więc spokojnie

 

[SzczęśliwaCiężarna]

u mnie nuda w pracy musze jechac dzis na sklep zrobic jakas witryne walentynkową i zastanawiam sie co wymyslec na szybko

Może czerwone serca na nitce od góry okien na dol?

 

[Jola92]

Czesc Mamuski,

Ja juz po wizycie.
Z dobrych wiadomosci : szyjka sprawdzona manualnie i przez USG. Jest dluga,bo ma ponad 4,5 cm ( nie wiem jak mierzyli ja w szpitalu) i zamknieta. Dzidzia rozwija sie idealnie. Ma 177 g i szykuje sie Nam ........ TRZECI CHLOPIEC! ( hormony mi troche zaszalaly i poplakalam sie w samochodzie,ale moj Maz sie bardzo ucieszyl ). Kocham chlopcow,bo sama mam dwoch najwspanialszych - jednak gleboko gdzies tam mialam nadzieje na coreczke. No coz, nic sie nie stalo.... nastepnym razem..haha
Z tych gorszych : moje lozysko jest masakrycznie nisko,ze lekarzowi nie bylo do smiechu. Daje mi miesiac na podniesienie i jesli przy polowkowych ( bede w 21 tyg ciazy) sie nie podniesie za bardzo to bede miec notoryczny zakaz wykonywania pracy ( mowi,ze male krwawienie moze w moim przypadku skonczyc sie tragicznie) + bede musiala miec cesarke,bo nie dam rady urodzic naturalnie. Lozysko zakrywa ujscie szyjki macicy.
Do tego zatwardzenie nie ulatwia sprawy - im mocniej pre ,tym bardziej wywieram nacisk na obnizona pochwe itp. Koniecznie zaopatrze sie w probiotyki i duzo pestek i sliwek.
Dzidziol lezy na tylniej scianie ,dupka ku dole,ale nadal slabo go wyczuwam.
Nastepna wizyta w szpitalu na 21 tydzien - 12 marca.

A to moj Synus :
Zobacz załącznik 838983
(owiniety pepowina z przodu).

Trzymam kciuki za wizytujace dzisiaj.

Ależ Ty będziesz miała obstawę! Ja też miałam baaardzo nisko łożysko, zakrywało ujście szyjki całkowicie, wtedy też trafiłam na ip z plamieniem z kroplami żywej krwi. Moja ginekolog dała mi zakaz współżycia i ogólnie męczenia się do kolejnej wizyty i wtedy zobaczymy co dalej. Na kolejnej wizycie łozysko było już pięknie u góry, a ja jestem bardzo aktywna i nic się nie dzieję. Wierzę i trzymam kciuki, że u Ciebie też tak będzie

Co do tematu wcześniejszego porodu niż lipcowy... To w ogóle o tym nie chce myśleć. Ja mogę i po terminie urodzić, byle Stasiowi to nie zaszkodziło.

Gratuluje chłopaków Mi płeć jest kompletnie obojętna, nie mam żadnych preferencji czy marzeń w tym temacie.

U Nas też będzie Staś

 

[matylda23]

@kinga30 , nawet w te ruchliwe dni czekolada nie robiła na mojej Córci żadnego wrażenia, nie reaguje wcale. Świeciłam też latarką i nic. Mam nadzieję,że się ruszy.

 

[_agnieszka_]

@kinga30 , 2 i 3 dni temu mogłam naliczyć kilkadziesiąt puknięć, wczoraj na palcach rąk można policzyć, a dziś tylko jedno puknięcie. Mam nadzieję,że się po prostu tak ułożyła... i niedługo znowu częściej będę czuła, bo inaczej osiwieje

Spokojnie - ja miałam przez 2 dni w ogóle, dopiero trzeciego dnia wieczorem, ale tez w tym czasie brzuszek mi się zmienił - może się łożysko przeniosło wyżej, albo coś
w sumie nadal nie czuję regularnie, ale takich przerw już nie mam, i obym nie miała