reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipcowe mamy 2018

Dobrze kochana ze poszlas i ze masz zastrzyki. Ja przeszlam zakrzepice zyl glebokich konczyny dolnej,od pepka cala lewa noga. Nie zycze tego nikomu,bol okropny jakby ktos mięśnie od kosci odrywal noga trzy razy taka,fioletowa. 3 tyg w szpitalu lezalam . bylovryzyko zeskrzep pojdzie do pluc. Uczylam sie chodzic od nowa(mialam ostry przykurz). Po tyg postawili mjie na nogi! Chodzilam za pomoca balonika wpierw 3-4metry bo bol niesamowity. Dlatego ciesze sie ze zareagowalas w pore a leki pomoga.

Napisane na LG-H815 w aplikacji Forum BabyBoom
Dzięki za dobre słowa. :-)
Właśnie lekarz nie chciał mi wiele powiedzieć jedynie, że trzeba to powstrzymać żeby szpitalem nie skończyło się. Chyba nie chciał mnie straszyć.
Po jednym zastrzyku już widzę poprawę, plus mniej boli. Jestem dobrej myśli. :-)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Hejka dziewczyny;) ja z kawka z łóżku;) dzieci jeszcze śpią mąż z boku też;) dziś wziął wolne. Żeby zrobić kuchnie pod schody bo przecież nie mam połowy podłogi w kuchni ;/

Syf jak cholera a jutro mam kontrole z fundacji z której brałam dotacje. ;) I normalnie przeraża mnie ten syf;)

16udqqmzazbcxcef.png
 
Uzupełniłam wątek z terminami badań, i wkleję parę linków do naszych "głównych wątków" ;-)

Lista lipcowych wątków:
(w kolejności najnowszych ;))
i parę sprzed 2018 r. ;)

Powstanie jeszcze wątek "Giełda lipcówek", ale to jakoś za tydzień-dwa, żeby można było np. sprzedać nadmiarowe elementy wyprawki, ubranka na "niewłaściwą płeć" itd ;)

Całość można zobaczyć wchodząc na fora ciążowe > przyszłe mamy > Lipcowe mamy 2018 (w aplikacji również można zobaczyć całą listę wątków, można dodać forum do obserwowanych, wtedy łatwiej się szuka ;))

(ewentualnie można też dokleić do pierwszego postu w tym wątku dla zagubionych :oops:)
 
Ostatnia edycja:
Dzień dobry :) zaraz trzeba wstać i się ogarnąć a tak mi się nie chce :p Stres coraz większy przed jutrzejszą wizytą i im więcej czytam że duża większość z Was czuje już kopniaczki tym bardziej się stresuje że u mnie nic. Kto jest w pierwszej ciąży w 19 tygodniu i nic nie czuję ?


Ja w drugiej, ale pierwszej tak zaawansowabej i myślałam że czuje już dawno a niemoglam czuć bo łożysko miałam z przodu ;) A wwczoraj mimo że synuś już z przodu a ja i tak kopniakow nie mam ;) jeszcze czas ... moja kumpela w Polsce jest 3 tyg dalej jak my a tylko czasami ja coś smyrnie.. zresztą wczoraj mały ruchliwy a ja nic nie czułam podczas usg a z nim wszystko wporzadku. ;)
 
Pozbycie się białej mąki i słodyczy to świetny pomysł [emoji106][emoji106][emoji106]
Słodyczy nie jem już dawno, ale wtedy schudłam, bez wpływu na biust, a po odstawieniu kurczaka i większości mięsa poleciał biust ;)

A co do anemii, to jak dla mnie to stereotypy ;)
Jadłam mięso, byłam typowym wszystkożercą, i miałam anemię...
Nie jem mięsa w ogóle od kilku lat, nie suplementuję, do ciąży trenowałam i czasem oddawałam krew, w ciąży mimo kilku krwotoków hemoglobina 14,8 ;) (norma 11-15,5)

Suplementuję B12, poza latem D (badań co jakiś czas poziom), czasem magnez (jak dużo biegałam to magnezu więcej)

0d1yrjjgtd95fou3.png
Ja wtedy oprócz mięsa jadłam też mało warzyw i żelaza po prostu nie dostarczalam :)

f2w39n7303c24ozn.png
 
reklama
Ale super dziadek :)

Ej, dziewczyny, naprawdę się tak z własnej woli kłujecie? Jeśli poprzednio wyniki były na granicy normy, to pewnie warto, ale jeśli były dobre... Ja się cieszę, jak nie muszę pobierać, chociaż zazwyczaj coś jest, jak nie grupa krwi, to przeciwciała, czy inne cholerstwo.

Ostatnio przy okazji sprawdzałam poziom magnezu i żelaza, żeby wiedzieć, czy muszę się suplementować.
Dla mnie pobieranie krwi to żaden problem [emoji39] a jak muszę iść to się cieszę, że mam dodatkowy sposób do spaceru

f2w39n7303c24ozn.png
 
Do góry