reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy 2018

A to tam też jest ten kwas foliowy metylowany, czy teraz już nie musimy go brać?

A co do palenia w ciąży to u dziecka może to wyjść dopiero po latach. Ostatnio gadałam ze szwagierką i mówiła że jej 9 letnia córka ma mikrouszkodzenia mózgu i przez to ma duże problemy z dysleksją itp. Pierwsze co na myśl mi przyszło że to przez palenie ale ona to wypiera i twierdzi że palenie nic nie szkodziło dziecku, ale właśnie też miała takiego "mądrego" lekarza który twierdził że lepiej popalać niż narażać dziecko na stres od rzucania, co za bzdura.
Ja nie umiem tego zrozumieć, jak można nie móc rzucić palenia w ciąży tym bardziej jeszcze jak dziecko było wyczekiwane i chciane. Mnie by wyrzuty sumienia nie dały spać po nocach.
Dokładnie, takimi bzdurami to karmią lekarze starej daty, którzy nie czytają wyników różnych nowych badań bo po co? "Niech Pani pali ale mniej"; "Ma Pani anemie i problemu z krążeniem? Niech Pani wypije pare razy w tygodniu lampkę czerwonego wina na noc" Nóz się w kieszeni otwiera...Najgorsze to, ze niektóre ciężarne w to wierzą i sie do tego stosują nie wiedząc, że szkodzą dziecku...
 
reklama
A to tam też jest ten kwas foliowy metylowany, czy teraz już nie musimy go brać?

A co do palenia w ciąży to u dziecka może to wyjść dopiero po latach. Ostatnio gadałam ze szwagierką i mówiła że jej 9 letnia córka ma mikrouszkodzenia mózgu i przez to ma duże problemy z dysleksją itp. Pierwsze co na myśl mi przyszło że to przez palenie ale ona to wypiera i twierdzi że palenie nic nie szkodziło dziecku, ale właśnie też miała takiego "mądrego" lekarza który twierdził że lepiej popalać niż narażać dziecko na stres od rzucania, co za bzdura.
Ja nie umiem tego zrozumieć, jak można nie móc rzucić palenia w ciąży tym bardziej jeszcze jak dziecko było wyczekiwane i chciane. Mnie by wyrzuty sumienia nie dały spać po nocach.
Tak ten metylowany też jest :) myślę że na pewno nie zaszkodzi skrócie jest w składzie :)

p19u3e3kos6f13n1.png


27.06.17 Anastazja [*]
Z miłości Nam dana - nigdy niezapomniana <3
 
Próbowałam, ale w ten sposób dokładnie udaje mi się zrobić tylko największy paznokiec, reszty niestety nie, a przy hybrydzie trzeba być idealnie dokładnym bo inaczej zacznie Ci odpadać po paru dniach;/


Raz mi malował bo przegrał zakład :D Poszło mu zaskakująco dobrze, myślę, że to zasługa tego że przez lata składał modele samolotów, malował je itp :) Niestety czuł się wtedy źle i kolegom się nie przyznaje co musiał zrobić w ramach przegranego zakładu :D Wiec u nóg będzie mi robić kolezanka na leząco :D


Ja 2 lata temu jak byłam w Holandii kupiłam sobie tam w drogerii golarkę elektryczną. Dopiero teraz zaczęlam jej używać i jest super! Pod odpowiednim kątem goli na gładko. Także pod koniec jak będę się tam golić na czuja to lepiej tym niż maszynką :D


Moja dalsza znajoma o ciąży dowiedziała sie dopiero w 18 tygodniu. Była większa okres miała raz na 8 miesięcy itp. Pewnego dnia poczuła dziwne ruchy, poszła do ginekologa a ten mówi że nie dziwne skoro jest w zaawansowanej ciaży :D W Każdym razie w 10tc bawiła się na weselu. Wypiła tam kieliszek szampana+ kieliszek wina. Potem w 16tc wypiła na grillu reddsa. Mała urodziła się z zepołem alkoholowym...Kazd ailośc alkoholu w ciąży szkodzi. I Nie słuchajcie babć mówiących że kieliszek wina to pomaga na krew, bo tak nie jest....
Właśnie dokładnie nie wiadomo jaka dawka alko szkodzi i może powodować np. FAS. Jedna wypije butelkę wódki i dziecko nie będzie miało zespołu alkoholowego, a druga tak jak w przypadku Twojej znajomej nieduża dawka alko to spowodowała. Dlatego tak jak piszesz lepiej sobie odpuścić na ten czas nawet kieliszek wina.

74di4z17irk6mbgl.png

nzjdskjo26st1wtg.png
 
A to tam też jest ten kwas foliowy metylowany, czy teraz już nie musimy go brać?

A co do palenia w ciąży to u dziecka może to wyjść dopiero po latach. Ostatnio gadałam ze szwagierką i mówiła że jej 9 letnia córka ma mikrouszkodzenia mózgu i przez to ma duże problemy z dysleksją itp. Pierwsze co na myśl mi przyszło że to przez palenie ale ona to wypiera i twierdzi że palenie nic nie szkodziło dziecku, ale właśnie też miała takiego "mądrego" lekarza który twierdził że lepiej popalać niż narażać dziecko na stres od rzucania, co za bzdura.
Ja nie umiem tego zrozumieć, jak można nie móc rzucić palenia w ciąży tym bardziej jeszcze jak dziecko było wyczekiwane i chciane. Mnie by wyrzuty sumienia nie dały spać po nocach.
Tylko że te 9 lat temu to pewnie tak uczyli lekarzy że tak jest bezpieczniej by nie rzucać od razu. Zresztą widać po wszystkim ze medycyna idzie do przodu i to co było standardem kilka. Lat temu teraz odchodzi do lamusa
 
Wiesz niektore ciezarowki pala I rodza zdrowe( moje znajome..), z tym ze sadze po co ryzykowac nie

Skad jest pewnosc ze za kilkanascie lat ich dzueci beda okazem zdrowka ... choroby czasem wychodza po latach
Wlasnie mialam to napisac. Nie wszystko wychodzi zaraz po porodzie.

0d1yskjoqs9fyz5x.png

mhsvvcqg1m8gostm.png

Aniołek[*]8.08.2017
 
reklama
A to tam też jest ten kwas foliowy metylowany, czy teraz już nie musimy go brać?

A co do palenia w ciąży to u dziecka może to wyjść dopiero po latach. Ostatnio gadałam ze szwagierką i mówiła że jej 9 letnia córka ma mikrouszkodzenia mózgu i przez to ma duże problemy z dysleksją itp. Pierwsze co na myśl mi przyszło że to przez palenie ale ona to wypiera i twierdzi że palenie nic nie szkodziło dziecku, ale właśnie też miała takiego "mądrego" lekarza który twierdził że lepiej popalać niż narażać dziecko na stres od rzucania, co za bzdura.
Ja nie umiem tego zrozumieć, jak można nie móc rzucić palenia w ciąży tym bardziej jeszcze jak dziecko było wyczekiwane i chciane. Mnie by wyrzuty sumienia nie dały spać po nocach.

Dokładnie, po narodzeniu przy dziecku sie nie zapali a w ciazy ? Dziecko nie ma gdzie uciec i dusi sie dymem.. Eh.
 
Do góry