Mam to samo poczucie co ty a wizytę też mam dopiero 6 lutego... Strach mi się jakiś wkradł i humor złyHej dziewczyny, ale miałam ciężką noc, padłam wczoraj przed tv i obudziłam się o 2:30 poszłam umyć zęby, nakarmić świniaki i tak się rozbudziłam że było już po spaniu ale jakoś po 4 udało mi się na nowo zasnąć.
Gratuluję udanych wizyt i witam nowe lipcowe mamy
Dzisiaj obudziłam się jakaś taka lekka, nie wiem czy już się trochę przyzwyczaiłam do tego wystającego brzuszka czy o co chodzi ale normalnie zero poczucia że jestem w ciąży, przerażające a wizyta dopiero 6 lutego eh no cóż począć
A co do koszy mojżesza to super wyglądają ale ja ostatnio naczytałam się o śmierci łóżeczkowej i u mnie będzie samo łóżeczko z materacykiem bez zbędnych ochraniaczy i innych gadżetów.
Miłego dnia dziewczyny
27.06.17 Anastazja [*]
Z miłości Nam dana - nigdy niezapomniana <3