reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipcowe mamy 2018

reklama
Jem wryby wędzone, ale nie będę nikogo namawiać. Jak któraś nie czuje się pewnie lepiej sobie odmówić niż się stresować. Jeżeli chodzi o jedzenie zrezygnowałam tylko z surowego mięsa i ryb, chociaż tatara i sushi kocham miłością ogromną :D
Bo mnie się wydaje że ryby wędzone na ciepło jeść można, nie raz widziałam jak mój tato wędzi i w takiej wędzarce jest bardzo duża temperatura więc nie sądzę aby jakieś bakterie przetrwały :) Co do zakazu to raczej chodzi o ryby wędzone na zimno :)
 
Właśnie boję się mega bo u niej często katar infekowal ucho. I masakra gotowa. W szkole mają 1/5 klasy chorą i co chwila jedno łapię od drugiego.
Weszłam dziś na wagę i mam +5 kg. I pytam się skąd. Zero słodyczy, cukru, posiadania jakiegoś. Chyba mam to w genach


Woda też może Ci się zbierać taki Twój urok mnie od paru dni znów mdli i ledwo co jem także jeszcze daleko mi do nadrobienia do tego co zgubilam na początku, ale znając mnie i mój organizm to jak zacznę tyc to konca nie będzie widać jakoś nigdy nie jadłam Bóg wie jakich ilości a nigdy nienalezalsm do "chudych " dopiero jak przyszedł stres to leciał kg za kg . Mam taką koleżankę która jest chuda jak szczypiorek dosłownie a pochlania takie ilości , że ja bym nigdy nie dała rady tyle zjeść:)
 
Bo mnie się wydaje że ryby wędzone na ciepło jeść można, nie raz widziałam jak mój tato wędzi i w takiej wędzarce jest bardzo duża temperatura więc nie sądzę aby jakieś bakterie przetrwały :) Co do zakazu to raczej chodzi o ryby wędzone na zimno :)


Aaa a może przepraszam jak wprowadziłam w błąd :D ale tak jak pisałam jakos nieprzepadam i nigdy się jakoś extra w to niezaglebialam jedyne co to shushi jadłam (niewiedzać jeszcze że jestem w ciazy) także całkiem na początku a wszystkie wyniki wporzadku :)
 
reklama
Do góry