reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipcowe mamy 2018

To ja tak mam z synem. Jak miał 3 latka a ja poszłam do pracy i musiałam wyjechać na szkolenie 3 dni i 3 noce to biedaczek dostał gorączki i wymiotował.

p19uqqmzxqi22hcj.png


No właśnie ja nocy bez mamy chyba bym nie przeżyła:D a mogli być obok mnie wszyscy tata , babcia , brat dziadek ciotki a to i tak nic nie pomagało :D a wystarczyła mama i mogłoby całej reszty nie być:D
 
reklama
Dziewczyny przez dwa dni czulam chwilami takie uklucia tak bardzo nisko. W pierwszej ciazy mialam tak w 16tc i sie okazalo, ze to corka udeza o szyjke[emoji5] Mysle, ze teraz to tez dzidzia [emoji3] Tym bardziej, ze bylo to po lewej stronie, a tam ostatnio byla dzidzia na usg. Potem kilka razy po jedzeniu czulam takie smyranki/ rozpychanki. Mysle, ze to juz TO sie powoli zaczyna [emoji3]

0d1yskjoqs9fyz5x.png

mhsvvcqg1m8gostm.png

Aniołek[*]8.08.2017


No to super :))
 
O matko! To ja myslalam, ze moja przesadza z ta tesknota za tatusiem [emoji33] Bo moja to typowa corunia tatunia [emoji6]

0d1yskjoqs9fyz5x.png

mhsvvcqg1m8gostm.png

Aniołek[*]8.08.2017


Ohh kochana , ale za to nie będzie przynajmniej zazdrosna jak przywieziecie maluszka który odebrał jej mamę i tylko nim sie musi zajmowac są tego plusy , a kocha was tak samo . Ja mysle , ze moje akcje które odstawialam nieraz moja mamę musiały strasznie już wykańczac choć nigdy niedala mi tego odczuc :) ale podziwiam ja za to. Raz nawet musiała do miejscowości obok pojechać no i oczywiście Wiolusia z Mamunia bo jakby inaczej:D i miałam takie czerwone lakierki na nozkach które po tej podróży mama wyrzuciła jak zobaczyła jak moje pięty są zmasakrowane i pełne krwi , ale byłam dzielna bo przez całą drogę nawet nie odezwałam się słowem , że mnie obcieraja ważne, że była mama obok a reszta to nic .. więź aż do krwi :D :D A moja mama przerażona do dziś często wspomina ta sytuację :D :Dp
 
Inne temperamenty [emoji5] Nie na wszystko mamy wplyw. My z siostra tez tak samo wychowywane. U mnie w pokoju wszystko bylo od linijki, do niej nie dali sie wejsc [emoji3]

0d1yskjoqs9fyz5x.png

mhsvvcqg1m8gostm.png

Aniołek[*]8.08.2017

Masz rację nie ma wpływu na wszystko :D wszystko zależy od charakterku dzidzi oczywiscie , że wiele rzeczy można zmieniać i dopracowywac ale są których za żadne skarby nie zmienisz nawet jakbyś na uszach stanęła:D
 
Ohh kochana , ale za to nie będzie przynajmniej zazdrosna jak przywieziecie maluszka który odebrał jej mamę i tylko nim sie musi zajmowac są tego plusy , a kocha was tak samo . Ja mysle , ze moje akcje które odstawialam nieraz moja mamę musiały strasznie już wykańczac choć nigdy niedala mi tego odczuc :) ale podziwiam ja za to. Raz nawet musiała do miejscowości obok pojechać no i oczywiście Wiolusia z Mamunia bo jakby inaczej:D i miałam takie czerwone lakierki na nozkach które po tej podróży mama wyrzuciła jak zobaczyła jak moje pięty są zmasakrowane i pełne krwi , ale byłam dzielna bo przez całą drogę nawet nie odezwałam się słowem , że mnie obcieraja ważne, że była mama obok a reszta to nic .. więź aż do krwi :D :D A moja mama przerażona do dziś często wspomina ta sytuację :D :Dp
Ja się właśnie trochę boję jak to będzie z dzidziusiem. Niby duży chłop bedzie 8 lat miał w październiku, niby się bardzo cieszy, a ja mu dużo opowiadam i nastawiam na to, że bede musiała dużo czasu poświęcić dzidzi, ale jsk to wyjdzie w praniu to nie wiem. Wczoraj się załamał jak mu powiedziałam, że nie może ze mną jechać rodzić [emoji23]

p19uqqmzxqi22hcj.png
 
Ohh kochana , ale za to nie będzie przynajmniej zazdrosna jak przywieziecie maluszka który odebrał jej mamę i tylko nim sie musi zajmowac są tego plusy , a kocha was tak samo . Ja mysle , ze moje akcje które odstawialam nieraz moja mamę musiały strasznie już wykańczac choć nigdy niedala mi tego odczuc :) ale podziwiam ja za to. Raz nawet musiała do miejscowości obok pojechać no i oczywiście Wiolusia z Mamunia bo jakby inaczej:D i miałam takie czerwone lakierki na nozkach które po tej podróży mama wyrzuciła jak zobaczyła jak moje pięty są zmasakrowane i pełne krwi , ale byłam dzielna bo przez całą drogę nawet nie odezwałam się słowem , że mnie obcieraja ważne, że była mama obok a reszta to nic .. więź aż do krwi :D :D A moja mama przerażona do dziś często wspomina ta sytuację :D :Dp
Haha, no do krwi [emoji6]
Ja tam nie ubolewam w ogole nad tym tatusiowaniem. Zwlaszcza jak w nocy wola jego [emoji3] On sie jej po prostu latwo daje, a ze mna wie, ze nie wygra [emoji3]

0d1yskjoqs9fyz5x.png

mhsvvcqg1m8gostm.png

Aniołek[*]8.08.2017
 
Masz rację nie ma wpływu na wszystko :D wszystko zależy od charakterku dzidzi oczywiscie , że wiele rzeczy można zmieniać i dopracowywac ale są których za żadne skarby nie zmienisz nawet jakbyś na uszach stanęła:D
Ja uwazam, ze zachowanie dziecka to w polowie jego temperament i w polowie nasze dzialania.

0d1yskjoqs9fyz5x.png

mhsvvcqg1m8gostm.png

Aniołek[*]8.08.2017
 
Ja się właśnie trochę boję jak to będzie z dzidziusiem. Niby duży chłop bedzie 8 lat miał w październiku, niby się bardzo cieszy, a ja mu dużo opowiadam i nastawiam na to, że bede musiała dużo czasu poświęcić dzidzi, ale jsk to wyjdzie w praniu to nie wiem. Wczoraj się załamał jak mu powiedziałam, że nie może ze mną jechać rodzić [emoji23]

p19uqqmzxqi22hcj.png
Haha, tez wlasnie opowiadalam mlodej, ze do porodu bedziemy jechac razem a do niej babcia przyjedzie. I ze moze sie tak zdarzyc w nocy, ze sie obudzi a nas nie bedzie tylko babcia. Troche jeczala, ale sie uspokoila, ze po kilku godzinach tata wroci [emoji23]

0d1yskjoqs9fyz5x.png

mhsvvcqg1m8gostm.png

Aniołek[*]8.08.2017
 
reklama
A ja mam problem z synkiem, on tylko do mnie chce z nikim zostać nawet na 5 min, wszędzie że mną sklep, łazienka, az się boję co to będzie jak pójdę do szpitala on sobie nie da rady beze mnie i na samą myśl chce mi się ryczeć, mąż mówi że jest tak bardzo za mną bo karmilam go 2 latka i wytworzyła się ogromną więź
 
Do góry