- Dołączył(a)
- 22 Grudzień 2017
- Postów
- 10 005
Z grubsza się odkopałam
Ale nie pamiętam, komu konkretnie odpisuję pps:
Co do urodzin - tak, mam dzisiaj 35...
Widziałyście święta last minute? Podobny klimat, tylko bez, pomocy sąsiadów, i przy zamkniętych sklepach.... Zrobiłam ciasto, parę przekąsek i jakoś ogarnęłam z mamą gości o tyle zabawnie, że brak pieczywa, wędlin, itd... Ale były tortille z warzywami i slimaczki z ciasta francuskiego z suszonymi pomidorami
Większość dzisiaj dowiedziała się o ciąży, więc w ogóle było fajnie
Dzięki za przepis, przetestuję jak będzie mnie ciągnęło do słodkiego - chwilowo raczej na pomidory mam ochotę, ale jak wiadomo to się zmienia
Poza tym dostałam najpiękniejszy i najbardziej niewiarygodny prezent urodzinowy... oos:
Ktos mi się "odezwał"
Dziwne, miłe, nie do pomylenia z czymkolwiek innym... Choć to nieprawdopodobne, bo to dopiero 13+5dni... Ale jak pogadalam z mamą i kuzynką... W mojej rodzinie wszystkie kobiety czuły ruchy bardzo wcześnie, mama nie pamiętała dokładnie, ale właśnie koło 14 tygodnia (jestem jedynaczką), kuzynka ma 3 dzieci, i w pierwszej ciąży nikt jej nie wierzył, wszyscy mówili, że to niemożliwe itd, ale pierwszy raz poczuła ruchy w połowie 14 tygodnia, czyli mniej więcej dwa dni wcześniej niż ja... W kolejnych ciażach w tym samym czasie mniej więcej
W każdym razie - niesamowite
Ale nie pamiętam, komu konkretnie odpisuję pps:
Co do urodzin - tak, mam dzisiaj 35...
Widziałyście święta last minute? Podobny klimat, tylko bez, pomocy sąsiadów, i przy zamkniętych sklepach.... Zrobiłam ciasto, parę przekąsek i jakoś ogarnęłam z mamą gości o tyle zabawnie, że brak pieczywa, wędlin, itd... Ale były tortille z warzywami i slimaczki z ciasta francuskiego z suszonymi pomidorami
Większość dzisiaj dowiedziała się o ciąży, więc w ogóle było fajnie
Dzięki za przepis, przetestuję jak będzie mnie ciągnęło do słodkiego - chwilowo raczej na pomidory mam ochotę, ale jak wiadomo to się zmienia
Poza tym dostałam najpiękniejszy i najbardziej niewiarygodny prezent urodzinowy... oos:
Ktos mi się "odezwał"
Dziwne, miłe, nie do pomylenia z czymkolwiek innym... Choć to nieprawdopodobne, bo to dopiero 13+5dni... Ale jak pogadalam z mamą i kuzynką... W mojej rodzinie wszystkie kobiety czuły ruchy bardzo wcześnie, mama nie pamiętała dokładnie, ale właśnie koło 14 tygodnia (jestem jedynaczką), kuzynka ma 3 dzieci, i w pierwszej ciąży nikt jej nie wierzył, wszyscy mówili, że to niemożliwe itd, ale pierwszy raz poczuła ruchy w połowie 14 tygodnia, czyli mniej więcej dwa dni wcześniej niż ja... W kolejnych ciażach w tym samym czasie mniej więcej
W każdym razie - niesamowite