reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipcowe mamy 2018

reklama
Na początku ciąży kompletnie odrzuciło mnie od słodyczy za to teraz nadrabiam [emoji26]

Napisane na Moto G (5S) w aplikacji Forum BabyBoom
Mnie na max ciagnelo do slodyczy,przed ciaza potrafilam zjesc wieczorem duza milke i paczki chipsow solonych. Za to teraz raz na jakis czas jakis slodycz a chipsow nie jem juz 3 mc

Napisane na LG-H815 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Mój właśnie nie lubi kompletnie zwykłej a jego elektryczną szlag trafił:p

p19u3e3ksv91xyeu.png


27.06.17 Anastazja [*]
Z miłości Nam dana - nigdy niezapomniana <3
Moj za to ma taki zarost ze elektryczna nie daje rady dlatego kupilam mu na swieta zestaw maszynka plus 3 ostrza w promocji za 60zeta. I musze cos jeszcze dokupic.

Napisane na LG-H815 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Byłam dziś u endokrynologa. Nie dość, że zapisali mnie na NFZ z dnia na dzień to jeszcze dostałam kartke, że wchodzę bez kolejki. Wielki szok, ten PiS z tą paranoją na punkcie życia poczętego czasem robi coś dobrego [emoji14] Dostałam Letrox i za 6 tyg kontrola. Jestem spokojniejsza przez to :)

p19uqqmzxqi22hcj.png
O to super! Faktycznie szok, ze bez wyklocania respektuja Twoje prawa [emoji5]

0d1yskjoqs9fyz5x.png

mhsvvcqg1m8gostm.png

Aniołek[*]8.08.2017
 
Na początku ciąży kompletnie odrzuciło mnie od słodyczy za to teraz nadrabiam [emoji26]

Napisane na Moto G (5S) w aplikacji Forum BabyBoom
Ja też jem słodycze :p Niestety mnie nie odrzuciło, jedynie od kawy. Nie umiem też całkowicie zrezygnować ze słodzonych napoi i coli, zdarza mi się wypić szklankę raz w tygodniu.
Dzisiaj rano się zważyłam bez ciuchów tylko w majtkach i miałam 70,6kg. Na pierwszej wizycie (ważenie w ciuchach) było 71,6kg a na drugiej 72,6kg. Trochę mnie zdziwiło, że schudłam bo jem tak samo. Oczywiście od razu pojawiły się myśli, że dziecko nie rośnie ale zaraz się opamiętałam, że przecież jego przybieranie na wadze idzie w gramach, więc czego ja się spodziewam :p
 
Dziewczyny co robicie na obiad ....?ja nie mam pomyslu chyba zrobie frytki z ryba,tylko nie chce mi sie ziemniakow obierac...o losie.

Napisane na LG-H815 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Mnie na max ciagnelo do slodyczy,przed ciaza potrafilam zjesc wieczorem duza milke i paczki chipsow solonych. Za to teraz raz na jakis czas jakis slodycz a chipsow nie jem juz 3 mc

Napisane na LG-H815 w aplikacji Forum BabyBoom
To ja się cieszyłam, że słodycze mi nie smakują a tu czar prysł już mi zaczęły smakować :( kurcze szkoda mi tych wszystkich dziewczyn, które straciły swoje dzieciątka :( przez to ja już popadam w straszne paranoję :( oby przeżyć do czwartku i żeby w czwartek bylo ok to trochę się uspokoję :(

Napisane na Moto G (5S) w aplikacji Forum BabyBoom
 
Ja też jem słodycze [emoji14] Niestety mnie nie odrzuciło, jedynie od kawy. Nie umiem też całkowicie zrezygnować ze słodzonych napoi i coli, zdarza mi się wypić szklankę raz w tygodniu.
Dzisiaj rano się zważyłam bez ciuchów tylko w majtkach i miałam 70,6kg. Na pierwszej wizycie (ważenie w ciuchach) było 71,6kg a na drugiej 72,6kg. Trochę mnie zdziwiło, że schudłam bo jem tak samo. Oczywiście od razu pojawiły się myśli, że dziecko nie rośnie ale zaraz się opamiętałam, że przecież jego przybieranie na wadze idzie w gramach, więc czego ja się spodziewam :p
Kochana ciesz sie ze masz na minusie a nie na plusie....przyjdzie taki czas ze zatesknisz za ta spadajaca waga.

Napisane na LG-H815 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Przy moim pierwszym porodzie byla przyjsciolka. Pomoc jako tak nie pomogla, ale dobrze bylo wiedziec, ze jest. Z Teosiem M byl ze mna. I ani on ani ja nie wyobrazamy sobie zeby teraz bylo inaczej. Bardzo mi pomogl. Trzymal maske z gazem podczas parcia ( bardzo pomagala a ja juz nie bylabym wstanie jej wtedy sama trzymac). Poradnie tez wymielam mu sweterek ;).
A ja dzis nie mam wody. Rano zeby zdazylam umyc i wlac do czajnika. I na tyle. M mi ponoc mowil wczoraj ze jest kartka z info, ale mialam od po poludnia do nocy mwga mdlosci i jakos tego nie uslyszalam.
 
reklama
Do góry