reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipcowe mamy 2018

reklama
Ja właśnie po wizycie fasolka urosła ma już 1,82 cm. Serduszko bijeZobacz załącznik 832232[emoji2]
Super! Gratulacje [emoji5]

0d1yskjoqs9fyz5x.png

mhsvvcqg1m8gostm.png

Aniołek[*]8.08.2017
 
@sheerah24, ja tak jak @nagini84 nie widziałam żeby któraś pisała o surowiźnie- raczej zastanawiamy się nad "dyskusyjnymi" produktami, które np. nie zaszkodzą, ale nie są też wskazane. Myślę że żadna nie wsuwa kogla-mogla czy tiramisu przed telewizorem... Ja wcześniej jadlam sushi przynajmniej raz w tygodniu, odkąd jestem w ciąży zjadłam 2 x z gotowaną krewetką i jest mi ok, w ogóle nie cierpię,ale tak jak pisałam- kawę piję jedna dziennie, herbatę też, taką na którą mam ochotę bo ogólnie mam ochotę na niewiele.... :/
 
Dziewczyny, nie można jeść bron Boże surowych ryb ani surowego mięsa w ciąży! Sera tak samo, nie wszystkie, wędliny tez nie, poczytajcie sobie.
Ja uwielbiam łososia i nie wyobrazam sobie Świat bez rolady szpinakowej z lososiem ale na pewno nie naraze dzidzi na żadna chorobę.. Zrezygnowalam kompletnie. Tak samo uważam na ser w restauracjach,. W ciąży jeszcze bardziej musimy uważać na to, żeby wszystkie warzywa i owoce dokładnie myć (ja mam taki nawyk, ale znam osoby, które jak np. kupia jabłko w sklepie tak od razu je jedzą). Czytalam tez o lodach - nie można jeść lodów, jeśli istnieje podejrzenie, ze były rozmrazane. Kolejna rzecz, jak będziemy jeść lody na mieście bron Boże z automatów.. Czytalam tez gdzieś ze nawet jak są nakładane w kulkach to żeby pytać czy nie były mieszane z surowym jajkiem czy białkiem, nie pamiętam. To jest teraz naprawdę ważne, co jemy

Ja proponuję nic nie jeść, bo wszystko jest szkodliwe. Czemu niby sera nie można jeść? A wędlin? Bez urazy ale chyba lekko popadlas w paranoję.
 
Jak to mówią WSZYSTKO Z UMIAREM :) oczywiście poza produktami zakazanymi :) ( surowe mięso, ryby, jajo, niepasteryzowane produkty) to chyba te najważniejsze. Kawę sama pije ale tak jak mówię z umiarem i nic złego się nie dzieje :)

p19u3e3kbybyr7lo.png


27.06.17 Anastazja [*]
Z miłości Nam dana - nigdy niezapomniana <3
 
Powiem wam tak 9 lat temu byłam w ciazy nie siedziałam na internatach jadłam normalnie ale z umiarem akurat tatara czy sushi nie ale czy kawa czy grzyby w jedzeniu zdarzyło się jadłam normalnie nie doszukiwała czego można a co nie i chyba wtedy byłam spokojniejsza w ciazy niż teraz [emoji23]


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
 
SzczęśliwaCiężarna ja w niedziele mam też do powtórzenia wyniki tokspolaxmozy bo niby nie mam odporności a z pierwszych badań lekarz stwierdził że niedawno musiałam przechodzic to albo zaraził się w ciąży jeśli wynik będzie rósł,dziwne to troszkę dla mnie bo w pierwszej ciąży miałam przeciwciała a tu nagle nie mam
 
reklama
Do góry