reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipcowe Mamy 2007 :))

witam was dziewczyny z samego ranka;-) , chcialalabym sie do was przylaczyc. Zrobilam test kilka dni temu i wyszlo+++++++++, do lekarza ide 11.12 ale moge wstepnie powiedziec ze z moich wyliczen wynika ze dzidziunia bedzie 28.07.07:-) , to co ??? przyjmujecie mnie do swego grona????:confused: pozdrawiam wszystkie mamuski , milego dnia :wink: i powodzenia
 
reklama
chcialam jeszcze dopowiedziec ze nie mam zadnych mdlosci:tak: !!!!!!moje objawy to dziki apetyt na cytryny (po 3-4 naraz) i spac!!!!!! ciagle chce mi sie spac!!!!! aaa , jeszcze brzuch pobolewa jak na okres i tak ciagnie...:-( to tyle. Czekam na odpowiedzi pa pa:-p
 
Witaj Magdalenko :) Gratulacje:-) U mnie cytryny to nie, ale grejpfruty jak najbardziej, śliwki na kwaśno, grzybki też dobra rzecz...
A spaanie, eh....przestawialismy dzisiaj budzik z 5 razy;-)
 
Witam po malekjprzerwie
Ktoś mnie pytał czy widziałam serduszko na usg. No niestety jeszcze nie. Lekarz mi powiedział,z e za jakieś 10 dni będzie widać ale, ze już pulsacje widzie i wszystko dobrze jest.

Od wczoraj jestem na zwolnieniu do przeziębienie mnie dopadło (i Wojtusiek tez chory:-( ). No i sobie w domku siedzimy.

littleblue - piszesz o grzybach a ja coś czttałam, ze grzyby w ciazy nie za bradzo. Nie pamiętam tylko dlaczego

Magdalenko - no to czekamy na kolejne posty i radosne wieści od gina

Marchewa- nic nienormalnego w tym, ze się dobrze czujesz, zwłaszcza po seksie;-) . Dziękuj opatrzności, ze Ciebie dolegliwości ominęły i ciesz się tym.
 
Patina, nie rozumiem, a dlaczego lekarz zabronił ci sexu? czy masz jakies podejrzenia o zagrożenie ciąży? przepraszam ze pytam, ale to dziwne, bo mój powiedział ze nie ma problemu póki się obserwuje siebie i widzi ze nic złego (czyli plamienia itp.) się nie dzieje, tak tez czytałam w necie, no i ja jestem najlepszym przykładem bo kochamy się regularnie i nic mi nie jest
Dziewczyny, ja juz kupiłam ten krem Musteli, sa osobne do piersi i na rozstepy na całe ciało, a najtaniej chyba jest w sklepie internetowym Esentia - najlepsze kosmetyki oba ok. 70 pln, maja miłą konsystencję i zapach, zobaczymy jak ze skutecznością!
Mi się coraz mniej chce spac (ale moze dlatego ze wczesnie się kładę, koło 22, spię koło 10 godz.) i nic mnie nie mdli, myslicie ze to zły objaw? :baffled:
 
Witam i od razu nadrabiam zaległości :) Chętniej bym pisała częściej ale w pracy nie mam za bardzo czasu a w domu... ehh... śpię :)
bie_dronko ja przeważnie od 18.00 do 22.00 śpię - wstaję się tylko wykąpać i idę znowu spać :)

Bazylio - mnie tez odrzuca od słodkiego, mogę za to jeść i pić same kwaśne rzeczy: mandarynki, grapefruity, soki porzeczkowe itp.

Marika - mogłabym jeść cały czas twarożek - i właśnie z razowym za którym nigdy za bardzo nie przepadałam :) uwielbiam ogórkową :) mniam :)

zebrra - ja też mam opiekę medyczną (w tym prowadzenie ciąży) sponsorowaną przez pracodawcę w LUX-MED - powiem Wam, że pewnie nigdy bym z tego nie skorzystała ale dopóki moja mama nie wie (pracuje w szpitalu) to muszę wszystko sama załatwiać :)
 
Alkmena co do grejfruta to mnie odrzuca bo mimo że jest taki słodkawy to ta gorycz jest niesamowicie wyczuwalna, ale dzisiaj kupiłam mandarynki-zjadłam całe kilo:zawstydzona/y::szok::laugh2:
Magdalenko33 witaj i gratulacje!!!!
Dzisiaj fajna pogoda idę z moją niunią na spacerek, mam blisko las:)
w poprzedniej ciąży strasznie przytyłam ale teraz wiem co jeść, pokochałam ciemny chleb(chociaż zwykły też jest pyszny) unikam słodyczy, ale jak widzę pepsi to niestety:no: zawsze się skusze na pół szklanki-ale raz na jakiś czas....nie zatruje się chyba. A kawy to nie wiem jak wy ale nie przełknę!!!!
Dobra ostatnio cały czas piszę o jedzeniu:eek:....:-p
Samopoczucie dobre, jeszcze weekend i w pon gin mnie oświeci:laugh2: ale dopiero o godz 18 mam wizytę, ale napewno wam zamelduje!
buziaki
 
Witam
Mam teraz chwilkę wolnego bo mały poszedł spać i chyba za chwilę ja też to zrobię :tak:
Czuję się dziś fatalnie od wczoraj mam mega mdłości :szok: :szok: :szok: już dziś po śniadaniu byłam w wc je tam zostawić :no: strasznie tego nie lubię ale jak mus to mus.

Ja to teraz jem wszystko naco mam ochtę (do wczoraj-bo teraz to chyba już nic nie zjem ) wogóle nie przejmuję się tym ile teraz przytyję :laugh2: w poprzedniej ciąży przytyłam 20 kg a zrzuciłam prawie 25 kg więc myślę że teraz będzie podobnie bo przy dwójce dzieci będzie mniej czasu na jedzenie.

Jak narazie nie smaruje się żadnym kremem,chciałam znowu kupić ten z Avonu ale skoro piszecie że jest niebezpieczny dla dziecka to kupię jakiś inny :-p choć mam nadzieję że tak jak poprzednio rozstępy mnie ominą.

O ile dobrze pamiętam to chyba biedronka pytała o lekarzy z wrocławia ;-) więc ja chodzę do dr.Mazurca z Corfamedu (wcześniej też prowadził moją ciążę) więc narazie niemam do niego żadnych zastrzeżeń.
 
reklama
Magdalenko, witamy serdecznie!!!

wczoraj miałam kryzys Ukochany w pracy sie nasłuchał od mądrych koleżków, ze te mdłości o my "ciężarówki" sobie wmawiamy, i postanowił mi to oznajmić (a tak go chwaliłam:baffled: ) wiec sie poryczałam, a potem dostalam jakichś strasznych skurczów, cała przerażona nie spałam pół nocy :-( nie wiem czy słusznie ale zrobilam sobie cieplutki kopres i po jakimś czasie przeszło.
oczywiście wymioty ciągle mam, zaczynam je traktować jak obowiązek.

byłam dziś w aptece, zrezygnowana szukałam jakiegoś specyfiku na te cholerne mdłości...
zastałam tam młodą siksę, która chciała zaserwować mi tabletki na chorobę lokomocyjną, jak przeczytałam ulotkę, to chciałam jej powidzieć ze jest głupia, ale tylko grzecznie podziękowałam. w ulotce było napisane ze zabrania sie podawania kobietom w ciąży :wściekła/y:

tak więc trwam z tym nadal... tracę wiarę, że bedzie lepiej:-(

Marcheweczko, szczerze sie cieszę że nie masz zadnych dolegliwości, ciesz sie i korzystaj z tego poki możesz!

pozdrawiam Was serdecznie.
cieszę sie że was mam...
 
Do góry